Wyniki badań przeprowadzonych przez Jessicę Kiefte-de-Jong z Erasmus Medical Center w Rotterdamie potwierdzają wcześniejsze teorie o konsumpcji kwasów tłuszczowych w  wieku dziecięcym.
Dopuszczenie do diety dziecięcej ryb w tym konkretnym przedziale wiekowym chroni przed tzw. "charczeniem" w  przyszłości. Jak przypuszczają naukowcy, podobny wpływ na rozwój dziecka może mieć wpływ spożywanie ryb przez kobietę w okresie ciąży.
Naukowcy przebadali 7210 dzieci urodzonych pomiędzy 2002 i 2006 rokiem w  Rotterdamie. W pierwszym, drugim i trzecim półroczu swojego życia rybę spożyło odpowiednio 1281, 6498 oraz 432 dzieci. Następnie przeanalizowano raporty dotyczące swobody oddychania w wieku około czterech lat.

Prawie co drugie dziecko, które spożyło rybę po swoich pierwszych urodzinach lub przed 6 miesiącem życia, miało problemy z oddychaniem. I tylko co trzecie spośród tych, które zjadło produkt rybny w wieku od 6 miesięcy do 1 roku.
Jak twierdzą naukowcy, wynika to z faktu, że w tym okresie wykształca się nasz system odpornościowy. Co więcej, nie wykryto żadnego związku pomiędzy zdrowszym układem oddechowym a ilością spożywanych produktów rybnych. Zatem, pozytywny wpływ ma na nasz organizm już niewielka ich ilość.

źródło: ScienceNews.pl