Badanie objęło 13,539 osób powyżej 18 roku życia, które w przeciągu ostatnich trzech lat dwa razy lub częściej były u lekarza. Wszyscy oni mieli stosunkowo wysokie ciśnienie, pozwalające mówić o zdiagnozowaniu nadciśnienia.
Po czterech latach okazało się, że 67% osób mających 18-24 lata nie miało postawionej odpowiedniej diagnozy, podczas gdy u osób powyżej 60 roku życia diagnozy nie miało 54%.
Dodatkowo u 65% osób w wieku 25-31 i 59% od 32 do 39 roku życia nie zostało zdiagnozowanych jako chorzy na nadciśnienie.

Poza tym, grupa naukowców doszła do wniosku, że nadciśnienie częściej diagnozuje się u młodych cukrzyków, tych już z poważnym stopniem rozwoju choroby, często wizytujących lekarza, niż u młodych palaczy. Okazało się również, że diagnozy częściej stawiają kobiety niż mężczyźni i  lekarze interniści niż specjaliści medycyny rodzinnej.
Według Mayo Clinic, wysokie ciśnienie krwi może nie dawać żadnych objawów, ale ważne jest kontrolowanie go, gdyż może przyczynić się do zawału serca lub wylewu.
W odniesieniu do publikacji Epidemiology z University of North Carolina-Chapel Hill, USA Today głosi, że nadciśnienie dotyczy blisko 20% osób między 24 a 32 rokiem życia.
Jak powiedziała dr Kathleen Mullan Harris, naukowiec uczestnicząca w  projekcie i profesor socjologii na UNC, wyniki były zaskakujące. Nikt nie zdawał sobie sprawy, jak powszechne może być nadciśnienie u młodych ludzi. Jest to pierwsze tego typu badanie poruszające tę kwestię.
Dlatego więc warto, w trosce o własne zdrowie, włączyć do diety produkty o dużej zawartości potasu, takie jak kiwi, gruszki, banany, arbuzy, papryczki chili, i unikać tych o dużej zawartości sodu, jak fast-foody, jedzenie z puszek i gotowe dania.

źródło: ScienceNews.pl