Temat: Fit 2013 - south beach i inne diety - miło i przyjemnie

I oby skutecznie :):)
Pasek wagi
na jajecznice mi nie starczyło sił wiec wziełam parówki z szynki jezu jakie to nie dobre!!!!fuj fuj fuj.
mogłam sobie juz twaróg z cebula zrobic lepiej bym na tym wyszła;/
Pasek wagi
Ewuś no niestety tak. I kto tu czuje się teraz jak wróżka? Chyba jednak ja
Isa - no sama nie wiem. Piję dużo kawy, mam rozstrój nerwowy, i przy ćwiczeniach mam mrowienie w stopach. I co ty na to???


A co do feng shui i tego co pisałam to znalazłam artykuł

Bałagan powoduje zaburzenia przepływu energii, co często utrudnia życie domownikom.

Trudno sobie wyobrazić dom bez szafy. Tradycyjna czy nowoczesna - jest jednym z bardziej pożądanych mebli w naszym mieszkaniu. Początkowo zapełniona pojedynczymi rzeczami w miarę upływu lat staje się składowiskiem często niepotrzebnych już przedmiotów, z którymi żal nam się rozstać. Warto jednak pamiętać, że szafa nie jest studnią bez dna i dobrze byłoby robić regularny przegląd znajdujących się w niej rzeczy. Intensywne tempo codziennego życia powoduje, że najczęściej nie mamy czasu na porządkowanie własnej garderoby. Nie bez przyczyny jednak nasze prababki ż przesadną nieraz pedanterią dbały o porządek w szafach. Zgodnie z coraz bardziej popularną w naszym kraju filozofią feng shui ład panujący w domu, również w szafie, w znacznym stopniu wpływa nie tylko na samopoczucie domowników, ale i pomyślność w ich życiu. Jak się okazuje, zagracone pomieszczenia czy panujący tam bałagan utrudniają swobodny ruch energii krążącej w dpmu. Prowadzi to najczęściej do jej zastojów, a to z kolei może niekorzystnie odbić się na naszym zdrowiu.

Według feng shui lepiej mieć kilka dobrych rzeczy, niż stosy zbędnych gratów. Najkorzystniej na nasze samopoczucie wpływają uporządkowane przestrzenie. Dbajmy więc, aby nasze szafy lśniły nie tylko na zewnątrz, ale i wewnątrz. Ubrania przechowywane w szafach powinny być ułożone w sposób łatwo dostępny. Okrycia wierzchnie (płaszcze, kurtki, żakiety) starajmy się wieszać na pojedynczych wieszakach w odrębnej szafie. Osobno zaś wieszajmy koszule, bluzki, sukienki. Przede wszystkim jednak pamiętajmy, aby przynajmniej raz w roku dokonać gruntownej selekcji garderoby! Unikniemy dzięki temu nie tylko zagracenia szafy, ale i ewentualnych zastojów energii. Według feng shui porządek przywróci nam ponadto spokój wewnętrzny i wpłynie na pomyślność podjętych decyzji. O tym jednak decyduje nie tylko ład. Jak się okazuje, ważne są również kształty oraz tworzywo, z którego zostały wykonane szafy. Najkorzystniejsze są krągłe kształty oraz miękkie materiały, np. drewno, bambus, wiklina. Takie meble zapewniają pozytywny ruch energii, a dzięki temu wpływają kojąco na domowników. Można je ustawić w dowolnej części pokoju, gdyż harmonizują z każdym kierunkiem.

Dobrze, aby szafy ze względu na liczne kanty, wytwarzające niekorzystne zawirowanie energii, stały w niszach. Wówczas jednak, aby nie dopuścić do przedłużającego się zastoju energii, powinny być wykonane z gładkiego, wypolerowanego drewna, np. mahoniu. To przyspieszy ruch energii i będzie działać pobudzająco na znajdujących się w jego pobliżu ludzi. Jeżeli zadbamy o porządek Lnie dopuścimy do zagracenia domu, to już wkrótce przekonamy się sami, że los bardziej nam sprzyja.

Co ciekawe, znawcy feng shui twierdzą, że antyki specyficznie wpływają na pokój, w którym się znajdują. Posiadają one bowiem wiele energii wchłoniętej w przeszłości. Warto więc znać ich historię, aby nie były one przyczyną zakłóceń energetycznych.

Eliza Ryszowska


Kiedyś siedziałam w tym bardzo, bardzo mocno. I te przepływy energii i inne takie - chyba muszę sobie jednak odświeżyć tą wiedzę. Nawet chciałam zrobić kurs pod tym kątem, no ale... Dobrze mi z tym było.
Julia to mrowienie to może być od magnezu. Ale jeśli już chcesz coś zażywać to ja jestem bardziej za zwykłymi tabletkami. Wydaje mi się, że te musujące to jest jednak ściema...
A poza tym wyczytałam, że należy jeść kakao, płatki owsiane, kasze gryczaną i orzechy 
A mi sie jeść chce:/ zjadlam puszkę makreli i 2 wasy...a myślałam ze sie zapcham tymi nalesnikami
Julia - wróżka, czy nie nie zaszkodzi porządek w chałupie zrobić.

A apropos feng shui to coś Wam śmiesznego napiszę. Oczywiście dla mnie to jest czary - mary i zupełnie mnie feng shui nie interesowało. Kiedy postanowiliśmy mieć dziecko okazało się, że to wcale nie jest takie proste. Zaczęło się bieganie po lekarzach, badania, nerwy po trzydziestka już przekroczona. Lekarze nie wiedzieli co jest nie tak, wyniki badań ok, wszystko zwalali na stres związany z moją pracą.
I kiedyś wpadła mi w ręce jakaś gazeta w której pisano jak ma wyglądać zgodnie z feng shui umeblowany pokój.
No i okazało się, że mój materac leży w miejscu przeznaczonym do pracy, a w miejscu związanym z seksem i rozmnażaniem mam komodę.
Stwierdziłam ,że bzdury jakieś, ale co mi szkodzi przestawić ten materac. Tego samego miesiąca, po prawie roku starań, zaszłam w ciąże.
A więc może coś w tym jest.

Pasek wagi
Ewa - feng shui to starożytna Chińska praktyka, więc ja tam nie uważam jej za czary-mary. Ale ja to ja. Widzisz, nawet nasze prababki malowały np. kuchnie na niebiesko - żeby robactwo nie szło do środka (to też takie czary mary, a jednak uzasadnione). Dla mnie to temat rzeka. Siatka bagua na moje mieszkanie i mój pokój od dawna jest przyczepiona na tablicy informacyjnej przede mną. I zawsze jak mi źle to na nią patrzę i staram się coś kombinować. Jednak, żeby kombinować, to trzeba mieć porządek, bo inaczej straszna ciulnia wychodzi. Dlatego dziś z domu nosa nie wyściubiam tylko sprzątam i sprzątam. 
Isa - no ok, ale ja mam wstręt do tabsow, i łykam tylko wtedy jak już na prawdę rozkładam się na kawałki. A kaszę jem więc może jednak to wystarczy.

Hejka:)

Doczytałam i się załamałam

Znaczy się o tym porządku w szafie...

Ja mam w szafie taki pierdolnik, że świat nie widział chyba dziś zabiorę sie za porządki...

Mam wybór: albo trening z Ewką albo porządki

Pasek wagi
A ja chciałam powiedzieć, że to pozytywne myślenie chyba zaczyna działać, bo jutro przychodzą ludzie oglądać nasz pokój 

W szafie już nie mam bałaganu bo dzisiaj część ciuchów zapakowałam. Za to papierzyska z pracy to jest masakra :/ muszę jakiś system opracować, żeby mieć w nich porządek, ale jeszcze nie wiem jaki...
No mówię, że pozytywne myślenie działa.

Ja kiedyś miałam iść do sądu za koleżankę, na bardzo trudną i do tego medialną sprawę. Byłam osrana ze strachu, bo sprawy nie znałam. Cały wieczór wyobrażałam sobie, że wchodzę na salę, wchodzi sąd i mówi, że strony nie przyjechały i proszą o odroczenie rozprawy.
Przyszłam rano do pracy, rozsiadłam się z kawą i gdy przyszła pora rozprawy powiedziałam do dziewczyn, że zaraz wracam, bo sprawa spadnie, niech mi mojej kawy nie wylewają.
Weszłam na salę, wszedł sąD i powiedział, że odracza, bo ławnik się rozchorował.
Grunt to sobie coś wyobrazić i skutecznie sobie to wmówić.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.