27 czerwca 2013, 14:20
vitalijka przy innym temacie napisala:
"Niby mi się podoba.. Ale z drugiej strony jak się tak zastanowię i przyjrzę swoim zdjęciom, to mam nawet całkiem , odrobinę podobną figurę do niej i już wtedy myślę sobie, że jednak nie.."
więc postanowilam zalozyt ten temat.
Czy widzicie w swojej figurze same minusy ? czy np mowicie sobie "ale biust to ja mam fajny"
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
27 czerwca 2013, 14:21
nie, ja widzę fajny biust i fajne nogi :D tylko brzuch mi sie nie podoba i dwie bułki na udach (na samej górze)
- Dołączył: 2010-03-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1918
27 czerwca 2013, 14:22
widze plusy, jak sie nie przejem, a tak to ciagle mi malo i zawsze moglabym sobie cos poprawic:(
coz, kobieca natura
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
27 czerwca 2013, 14:22
ja jeśli mam dobry humor to jestem w stanie patrzeć w lustro i powtarzać 'ale ja cała fajna jestem' :)
- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 4686
27 czerwca 2013, 14:22
ja uwielbiam swoje nogi i po 30 dniowym wyzwaniu przysiadowym polubiłam pupę:)
- Dołączył: 2013-03-24
- Miasto:
- Liczba postów: 1427
27 czerwca 2013, 14:23
Ewentualnie plecy i talia, brzuch. Reszta kiepska niestety.
27 czerwca 2013, 14:24
Ale to nie jest tak, że ja widzę w swojej figurze same minusy czy w tamtej figurze same minusy.. Bo całkiem podoba mi się ta figura, którą pokazałaś. Ale kobiety nie ogarniesz, bo przeważnie chce się tego, czego się nie ma.
![]()
Ja widzę w swojej figurze sporo plusów, jakby się tak zastanowić.. Np. wcięcie w talii, całkiem płaski brzuch, kobieca figura (jestem chyba klepsydrą - chociaż jak ktoś chciałby to zweryfikować to zapraszam do pamiętnika), lubię swój biust.. - Chociaż nie tak, że mówię sobie: "ekstra brzuch, nie pracuję nad nim". Mówię sobie raczej "całkiem nieźle, ale popracuję jeszcze"
Ale np. widzę, że mam problem z udami i tyłkiem.
Edytowany przez f98b8012971ced45b6865606801c90d3 27 czerwca 2013, 14:25
- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2158
27 czerwca 2013, 14:26
Jedyny plus jaki widzę to takie śmieszne, ale fajne wgłębienie na kręgosłupie, tak to wg mnie ja nie mam plusów.
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1505
27 czerwca 2013, 14:28
ja staram się zawsze patrzeć na plusy ;) fakt faktem, mam problematyczne partie, ale nie będę płakać z tego powodu, wolę poćwiczyć w tym czasie :D