czwartek
zaobserwowany ladny spadek, jestem juz tylko o tyci krok od wagi na pasku!
dziś zaszalalam na śniadanie- owsianka z miodem i makiem :) i pewnie bedzie bez sportu dzis bo jade do rodzicow, a tam nie bardzo jest jak...z resztą jestem bez auta, bo sie spsuło, więc nie brałam duzo rzeczy.ale odrobię to!
leninto
11 kwietnia 2014, 10:41"8" już na Ciebie czeka!:)