Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 101


piątek

pierwszy dzięn wiosny, dzień wagarowicza...

oj jak ja bym dziś chciała powagarować, a tymczasem nic z tego- zostałam sama z szefostwa...przygotowanie do audytu, ustalanie z pracownikami ich celów rozwojowych, raporty...masakra...ale dam rade! odkrylam w coffee heaven kawusie na chudym mleku z bezcukrowym syropem waniliowym :) mam zamiar dziś się opić ta kawusią!

mimo środowych przestępstw jedzeniowych, waga na dziś pokazywala 93,2, więc jest bardzo dobrze, może jutro będzie jeszcze lepiej? miłego pierwszego dnia wiosny!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.