ja troszkę się opuściłam...ćwicze, ale nie jem aż tak ładnie jak powinnam...za duzo urodzin, imprez, imienin, oblewania...
ale słowo zucha, w najbliższą sobote to się kończy i zrobie sobie 3 dni diety oczyszczającej i wracam na własciwe tory, co wcale nie oznacza, ze do tego czasu będe sobie folgować! o nie!!