Cześć Dziewczyny!
Pierwszy tydzień za mną. Obyło się właściwie bez wpadek - raz wzięłam małą czekoladkę, bo mi na siłę wcisnęła ją koleżanka z pracy. Uparła się, że mam się poczęstować i nie docierało, że jestem na diecie. Ale poza tym można powiedzieć, że sukces :)
Jem ok 5 posiłków dziennie, co wymaga ode mnie wysiłku, szczególnie, że w pracy z wolnym czasem bywa różnie.
W tym tygodniu zrobiłam już 2 dni treningu - poniedziałek i środę. Orbitrek czeka na mnie jeszcze dzisiaj.
Staram się podejść do chudnięcia zdroworozsądkowo. Nie głodzę się, nie biczuję za jakąś małą wpadkę, nie katuję codziennymi treningami. Zobaczymy jak mi pójdzie dalej, na razie czuję się lżej. Ale ważenie dopiero 1 lutego.
Poza tym na głowę walą mi się kolejne zmartwienia. Wczoraj dowiedziałam się, że moja ukochana Babcia ma raka. Nie wiadomo jeszcze, jakie stadium, czy jest bardzo źle, w środę ma badania. Jak się sypie, to zawsze na wszystkich możliwych frontach.
Mimo wszystko jestem dobrej myśli i staram się iść do przodu.
ButterflyInTheJar
8 stycznia 2017, 11:37Brawo Ty! Jeśli w taki sposób podchodzić do odżywiania, to znaczy, że już do tego odpowiednio dojrzałaś ;) I z takim nastawieniem na pewno Ci się uda, nie ma innej opcji! :) Myśl pozytywnie, nie ma co się martwić na zapas, na pewno będzie dobrze zarówno u Babci jak i u Ciebie! Buziaki! :*
_czarodziejka
8 stycznia 2017, 14:49Dziękuję za wsparcie!
jamay
7 stycznia 2017, 21:08Witam po przerwie. Ja tez teraz stawiam na zdrowy rozsądek w diecie. Najwyższa pora. Zdrowia dla babci!
_czarodziejka
8 stycznia 2017, 09:38Dziękuję. A za Twoją walkę trzymam mocno kciuki!
NOwaJaDoCelu
7 stycznia 2017, 15:06będzie dobrze! Głowa do góry, nie ma co się martwić na zapas poczekajcie na wyniki badań Babci, trzymam kciuki by było OK!
_czarodziejka
7 stycznia 2017, 19:00Dziękuję!
strefaizy
7 stycznia 2017, 14:46współczuje z powodu babci, ale musisz być wsparciem dla niej , a jeżeli chodzi o zmartwienia to wszystko się ułoży nie martw się, potrzeba tylko czasu :)
_czarodziejka
7 stycznia 2017, 19:00Dziękuję
106days
7 stycznia 2017, 14:30Dużo zdrowia dla Babci i dla Ciebie dużo siły i wytrwałości w pokonywaniu przeciwnosci ;-) dobrze ci idzie, na tej linii nie zawodzisz, to ważne ;-) 1 lutego na wadze zobaczysz nagrodę ;-)
_czarodziejka
7 stycznia 2017, 14:45Dziękuję za dobre słowo :)