Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
lalla taką środę to ja lubię


Był rano basen, a wieczorem będzie rower z koleżanką. Mąż zajmie sie dzieciakami, wiec mam wieczorem wychodne! Po parku pojeździmy i poplotkujemy.

Co do jedzenia to od rana pożarłam pieczony przez mamę chleb z białym serem i ogórkiem. Do kawy już niestety ciasteczko pochłonęłam, ale jedno mi tyłka nie rozerwie. Na obiad kurczak się marynuje +będzie sałatka. Na kolację się okaze ;) 

  • magnolia90

    magnolia90

    12 sierpnia 2015, 14:11

    Ja nie umiem pływać, ale na rowerze umiem jeździć. Skwar minął - więc też sobie pojeżdżę.

    • zytazgrzyta

      zytazgrzyta

      13 sierpnia 2015, 10:16

      Moja mama nauczyla sie plywać w wieku 43 lat, polecam!

  • tastunia

    tastunia

    12 sierpnia 2015, 12:12

    basen super sprawa bo jak to się mówi woda wyciąga :P

    • zytazgrzyta

      zytazgrzyta

      12 sierpnia 2015, 12:58

      Bardzo lubię pływać, a w wodzie czuję się zwinna i lekko jak piórko :D

  • annna1978

    annna1978

    12 sierpnia 2015, 11:33

    Fajowo:)

    • zytazgrzyta

      zytazgrzyta

      12 sierpnia 2015, 12:59

      polecam ruch wszystkim :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.