tak tak..
mniej ruchu,
2 obrony lic we wrześniu ( w tą środę będzie 2ga :> trzymać kciuki! )
dużo stresu, spraw na ostatnią chwilę
dużo nauki
mniej czasu
wieceej jedzenia
gorsza pogoda, deszcze, mniej biegania...
i o to sukcesywnie waga pokazuje + 1,5 kg na czczo
co widać po boczkach :O
już moim oczom nie ukazuje sie 48.00 kg :P
ciasteczka na stres <--- zło !!!
nie będę narzekać, po środzie biorę sie w garść! :D
juz nie mogę sie doczekać! zero nauki, zero stresu :D
trzymajcie się i nie dajcie się złej pogodzie!
bo nie ma złej pogody są tylko słabe charaktery !!
bambara
25 września 2013, 00:01ja ze stresu nic nie jem! ale nie przejmuj się, stres zniknie, metabolizm i zachcianki się unormują i wszytsko będzie po staremu :D
MoniaLucky
24 września 2013, 18:14po obronie:-) biegamy..Kochana Ty mnie tak zmotywowalas do biegania:-) wczoraj wialo i padalo a ja 11km zrobilam.3maj sie i 3mam kciuki:-)
mimi123
23 września 2013, 19:52no to spinamy dupale i bierzemy sie do roboty :)
vitalijka000
23 września 2013, 19:31oo to to to słabe chasraktery. no ale i tak wage masz spokoo wiec kilka ciastek ci nie zaszkodzi
viola152
23 września 2013, 19:14Powodzenia życzę:-) wiem jaki to stres:-( ale będzie dobrze:-)trzymam kciuki:-) a co do wagi to stres minie to i waga zginie:-) ale sie zrymowało:-D hehe:-)
Gosia1154
23 września 2013, 17:20Powodzenia !
Zmotywowana88
23 września 2013, 17:04Powodzenia na obronie !! :) Super, że tak kontrolujesz swoja wagę.. przynajmniej wiesz kiedy w porę się ogarnąć, żeby nie stracić tego na co tak długo pracowałaś :) bardzo mnie motywujesz i dziekuję Ci za to :D