Brak diety, brak ćwiczeń, brak @. A ten ostatni brak przyczynia się w głównej mierze do braku tych dwóch poprzednich. Jem to mało powiedziane, ja po prostu mam niesamowite parcie na jedzenie. Niby nie powinno być żadnych obaw w związku z @, ale jednak są jak zawsze kiedy tylko się spóźnia. Najchętniej nie wychodziłabym z domu. Ach...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
asyku
6 października 2009, 14:23TAKA LASECZKA Z CIEBIE ,A TY JESZCZE NARZEKASZ!!!ŚLICZNIE WYGLĄDASZ!!!A TAKIE PODJADANIE ,NO CÓŻ ZDARZA SIĘ!!!ALE PRZEJDZIE,TEGO CI ŻYCZĘ:)BUZIAKI<IMG SRC=http://www.animaatjes.de/linie/glitzer_linie/4751m3rgco9yrb.gif>PA;)