Hej vitalijeczki,
co tam dziś u Was hm? U mnie sobota zapowiada się aktywnie bo jestem w trakcie sprzątania i prasowania a jak mąż zawita do domku to pójdę na siłkę. Przyda mi się taki wsiłek fizyczny bo cały tydzień minął na nauce a wczoraj kiedy robiłam podsumowanie to i tak jeszcze daleka droga do całkowitej wiedzy.
Od rana dziś wskoczyłam na wagę i nadal ani w górę, ani w dól, najbardziej to chyba jestem zadowolona, że nie w górę a za tydzień obiecuję jak Wam tak i sobie, że będzie minus. Obym się nie pomyliła.
Oki, życzę miłego, czynnego weekondowego wypoczynku!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniulciab
3 lutego 2008, 07:55i przyjemnej niedzieli :)
agat21a
3 lutego 2008, 03:16oj nauka i sprzatanie...to to co robie i musze robic w nadmiarze...pozdruufki, spokojnej nocki;*
magdzik1912
2 lutego 2008, 23:46<img src="http://img229.imageshack.us/img229/5897/goodnightbluebeariy1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
Jakob
2 lutego 2008, 20:44Ja bylam troche rozczarowana, ze waga nie drgnela, wiem, ze nie musiala, bo po pierwsze- diety nie bylo, a po drugie obwody... P.S. Julka zlapala wirusa- wysoka goraczka i bole glowy.
Brzoskwinkaa
2 lutego 2008, 17:55<font color=orange> <b>Nie pamiętam, czy byłam tu dziś, czy nie, ale... dopiero teraz mam chwilkę na odpisanie na wczorajsze komenciki :) Jak mineła sobota? Dietkowo? U mnie z wątróbką na obiadek... Eh... Nic nie jest tak kaloryczne jak oliwa... No ale zaliczyłam dziś też Milky Waya :) ale z gramami weglowodanów mieszczę się w tym moim limicie (tzn. niecałe 180g)... A co ciekawe... nie skusilam się dzis na ani jedną kromę chleba... Wogole w tym tygodniu jadlam malo pieczywa... No że tak powiem odzwyczajam się od chleba i bananów... Tzn. bede jesc te produkty tylko w odpowiednich ilościach, a nie od rana do wieczora :) Pozdrawiam</b></font>
PannaKei
2 lutego 2008, 17:35<img src="http://img218.imageshack.us/img218/2177/hello005lc5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
wiesinka
2 lutego 2008, 15:23Nie martw się..Waga spadnie..Znudzi jej się tak stać bez końca nieruchomo i ruszy w dół...Jeśli pilnujesz się dietki , to musi się zmniejszyć...Nie ma innej opcji...Masz rację,że firmy ubezpieczeniowe to tylko dobrze wypadają w reklamach..One tylko czyhają na ofiary, które nie mają siły, zdrowia i pieniędzy walczyć z nimi..Wykorzystują to totalnie..Nawet jak widzą, że to kobieta załatwia takie sprawy, to dopiero wtedy jest atak na słabszego...Jak widzę reklamę ,że załatwia się w 4 dni, to szok..A rzeczywistość mówi co innego..U mnie wypadek był 2 miesiące temu, ale z firmą załatwiam już dobry miesiąc, i końca jeszcze nie ma, nie widać...Muszę być cierpliwa...I oby mi sił na to wszystko starczyło...Ale to nic..Wytrwam...he he he he...Pozdrawiam serdecznie...Przesyłam 1000 uśmiechów dla ciebie i oczywiście POWERKA mojego..On jest prawdziwy i nieugięty...he he he he...
niunia305
2 lutego 2008, 14:03super ze waga nie wzrasta jeszcze troszke i zapewne zacznie spadac w dół...miłego popołudnia!pozdrawiam!
iwanie
2 lutego 2008, 12:52zuza aż ci zazdroszczę że utrzymujesz wagę
emidaw
2 lutego 2008, 11:20a widziałas mój pasek. Mysłalam, że wtym tygodniu zawaliłam zupełnie. Ale spadlo pół kilo ale spadło. Kurde i to bez ćwiczeń. Całuski w pięsna sobote przesyłam . Daj znac o kórej idziesz dzisiaj na siłownię>
askim
2 lutego 2008, 11:17teraz damy rade, ja tez juz tyle zaczynalam, ale nie doszlam daleko, teraz juz 6 dzien wiec widze to kolorowo, dam rade, zacznij i ty i wierze ze tym razem wytrzymamy cale 42 dni!!!milej sobotki, w biegu :)buzka
aniula1986
2 lutego 2008, 11:13to sie ciesze ze pamietniczek moj sie sprzydal ja psychologie rozwojowa mam za soba mialam na pierwszym roku ale zycze powodzonka i oczywiscie wszytskich zdanych egzaminków :):)milego dnia
jbklima
2 lutego 2008, 10:59<img src="http://img229.imageshack.us/img229/6530/hellopiesikotsz0.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
zmotywowana84
2 lutego 2008, 10:52pewnie,że będzie w dół.Ja się modlę by nie zobaczyć w czwartek więcej.Buziaki Kochana i ładnie ćwicz na siłce.Ja dzisiaj siedzę nosem w książkach,buu:)
dgamm
2 lutego 2008, 10:43Pozdrowienia i miłego weekendu zyczę.PA!!