Hej słoneczka,
dziś z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że pierwszy dzień diety mam już za soba do tego dołączyłam jeszcze ćwiczonka :
1 dzień A6w
3000 kroków na stepku
10 minut na skaknce
2 godziny sprzatania
1,5 km marszu
Oby wszystkie dni wyglądały tak jak ten wczorajszy.
Pozdrawiam was, dziękuję za wsparcie i życzę dietkowo-miłej niedzieli:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rybka82
7 stycznia 2008, 14:35Byle tak dalej :)
Brzoskwinkaa
7 stycznia 2008, 08:31Na jedna osobe poszło mi ponad 100zł tygodniowo na jedzenie. Wymyslne? Troszkę bo jak nazwiesz surowkę z winogron z majonezie? Ja mialam opcję z gotowcami na obiad i moj organizm po dwoch tygodniach się zbuntował i nie przyjmował warzyw... Prawdą jest ze ta dieta działa, bo naprawdę przestrzegając jej mozna sporo schudnąć... I szkoda, ze nie ma tygodniowego abonamentu... bo juz przez tydzien mozna zalapać o co codzi z zdrowym odchudzaniu... A u dietetyka nigdy nie byłam... Nie wiem ile kosztuje wizyta, ale podejrzewam, ze ma bardziej indywiddualne podejście do ciebie...
Jakob
7 stycznia 2008, 08:08No prosze- a jaednak mozna *) Moze Cie zarazilam? P.S. Jasio jeszcze w bruszku *)
AiwlysAngel
6 stycznia 2008, 22:59Pewnie uda nam się!!!!!<img src="http://img513.imageshack.us/img513/5137/21uj3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
tygrysekwpaski
6 stycznia 2008, 21:34hej,ja sie pożadnie upre to cie przegonie:)pozdrawiam serdecznie
atkalem
6 stycznia 2008, 19:14bardzo dziękuję za komplement.Niechaj wszystko o czym marzysz, w Nowym Roku się wydarzy.
Brzoskwinkaa
6 stycznia 2008, 19:09Tak mialam w sumie 2 razy smacznie-dopasowaną, a co? Potrzebujesz konsultacji?
BOZENAS71
6 stycznia 2008, 15:50powodzenia Vitalijko.
Cwalinka
6 stycznia 2008, 13:29dietke niskotluszczowa, ostatnim razem mialam smacznie dopasowana i wysokoblonnikowa czy jakos tak. powodzonka w diecie, i dziekuje :)
iwanie
6 stycznia 2008, 12:03zuzanno ale mnie rozbawiłaś, no tak żarłok to teraz ale się nie dam do lutego coraz bliżej. kochana ale ty ćwiczysz intensywnie będziesz miała ciałko jak się patrzy :) dziekuje zuza ze mnie tak motywujesz:)
gosiuniaaa
6 stycznia 2008, 11:57slicznie wczoraj zaszalalas z ciwczonkami:) dobrze dobrze:) oby tak dalej:) milej niedzieli:)
askim
6 stycznia 2008, 11:35dobry pomysl,najlepiej na lustrze w ktore na pewno co ranek spogladasz :)powodzenia w "nauce", kilka dni i zobaczysz efekty , buziak
zmotywowana84
6 stycznia 2008, 11:34Pewnie,że będzie tak wyglądać:)Wierzę w Ciebie.Gratuluję powrotu na dietkowe tory:)Tak trzymać.Pozdrawiam.
askim
6 stycznia 2008, 10:57to gartuluje tego 1. udanego dnia, oby i dzis byl taki :)buzka
czikicziki87
6 stycznia 2008, 10:53No ja tez mialam kiedys taka stara i trzeba bylo czekac az ubedzie conajmniej 1kg zeby to zauwazyc na wadze, a teraz od 3tyg mam elektryczna i to bardzo wciaga. PS Ładne cwiczenia:) pozdrawiam
dgamm
6 stycznia 2008, 10:47...zobaczysz jak wejdziesz juz na swój rytm odchudzania to będziesz spadac z wagi,że aż miło!!!Powodzenia.PA!!
Olenka117
6 stycznia 2008, 10:25pod względem ćwiczeń dzień bardzo udany ;) pozdrawiam :*
Brzoskwinkaa
6 stycznia 2008, 10:16Buziaki