Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 16


                        

Hej wszystkim,
niestety minimalna ilość snu sprawia, że nie bardzo wiem o czym mam pisać.
Impreza była super i później wrzuce zdjęcia, ale niestety muszę się przyznać, że troszkę nagrzeszyałm, choć być może, że to co zjadałam wypaliłam od razu.
Oczywiście nie pozwoloiłam sobie na żadne słodycze i pieczywo.
Jadłam tylko mięsko, sałateczki i piłam soczki, więc chyba nienajgorzej co?
Oj, ale wyrzuty to ja mam choć wiem , że muszę sie nauczyć podchodzić do tego wszystkiego z dystansem.
No cóż, dziś brak apetytu, ale to i dobrze.

Życze Wam miłej niedzielki!!!
I proszę trzymajcie kciuki żebym nie zboczyła z dietkowania!!!
               
  • dgamm

    dgamm

    26 listopada 2007, 08:20

    ...do 2 stycznia i zobaczymy czy juz brzuszka mieć nie będę!!Powodzenia i dzięki za wpisik!!PA!!

  • iwanie

    iwanie

    25 listopada 2007, 16:07

    już ja na ciebie na krzyczę jak mi nagrzeszysz!!!! ja to zrobiłam okropny grzech ale mi sie cos zbliża więc mam do tego prawo:PPPPP trzymam kciuki za ciebie;))

  • kicica

    kicica

    25 listopada 2007, 15:53

    tylko głupot nie narób:P ihihih i się czasem nie rzuć na lodówkę pod wieczór jak apetyt Ci wróci... całusy

  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    25 listopada 2007, 11:59

    Obyś tylko nie dostala apetytu wieczor :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.