A wczoraj u mnie na stole było tak;
pieczone ziemniaczki przyprawione papryką, czosnkiem, solą morską
jarmuż z cebulką, podsmażany
łosoś grillowany
kapusta kiszona
I to co sobie obiecałam pić codziennie świeży soczek. Wczoraj był pomarańczowo jabłkowy
jak zwykle soczek bokiem :P
a co do ćwiczeń 30 min tabaty, nogi i tyłek dzisiaj bolą
:)
angelisia69
12 stycznia 2016, 14:43ojej az sie zaslinilam :P pysznie kucharzysz
zuzanda
12 stycznia 2016, 16:19dziękuję:)