Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moje wyzwanie - Dzień 2


Witajcie!

Znów miałam dużą przerwę, ale musiałam pozbierać się na nowo. Lekko przybyło, bo zwątpiłam we wszystko co do tej pory zrobiłam, a także przestałam wierzyć w to że kiedykolwiek mi się uda....

Powróciłam, bo kilka razy przeczytałam magiczną karteczkę na mojej ścianie motywacji a mianowicie :

Pomyślałam sobie, poddać się? Nieeee nie poddam się samej sobie!

I zaczęłam walczyć na nowo.

Moje wyzwanie nie jest jakoś specjalnie skomplikowane :D przez najbliższe 30 dni (pierwszy etap) chcę powrócić do ćwiczeń i jesc czysto (najlepiej lekkostrawnie - chory żołądek :|), smarowanie balsamami i nauka picia większej ilości płynów - to tak na początek :D

Dnia 1 nie ma, gdyż był on wczoraj, a niestety spontanicznie otworzylam wino z Mamą, przez to że nie piłam od dawna alkoholu to się lekko zakręciłam (smiech) 

Dzień 2 

Strzelilam sobie w kolano, zaczynając wyzwanie 1.09... nie dość, że późno (lepiej późno niż w cale) to jszcze dostałam @ nosz w morde! Najgorszy czas, bo chodzę jak narkoman, to jeszcze szukam czegoś dobrego do jedzenia (loser)ech no i można powiedzieć, że zgrzeszyłam pizzą (zrobioną w wersji mniej więcej fit - bo był ser) ale od tak dawna odmawiałam sobie fast foodów... a moja Mama robi taką pyszną pizze, no i zjadłam! Aleeee!! Nie zjadłam nic słodkiego - co bardzo mnie gubi :D wczoraj dostałam dwa cukierki, a dziś kawałek (czekolada), a że jestem pazera to kawałeczek wzięłam owszem, zawinęłam i włożyłam do torebeczki walki z pokusą :D hihi

Co dziś zjadłam?

  • Owsiankę z 4 łyżek płątków, z jagodami goji, jabłkiem i bananem.
  • udko z kurczaka bez kosci i skóry, duszony w suszonych pomidorach i czosnku, gotowany brokuł oraz z kawałkiem pieczonego kalafiota (pycha!)
  • 3 kawałki pizzy (grzech!)
  • ser biały

Zaczęłam wyzwanie, ale nie powiedziałam sobie co będzie dla mnie nagrodą...

Wyzwanie kończy się praktycznie w dzień moich urodzin - więc czeka mnie tort :Di nie omieszkam go zjeść! (tort) po 2 będę robić sobie tatuaż (prezent) no i kupie sobie nowe spodnie, bo mam nadzieję zejść w miesiąc o jakieś pół rozmiaru :p

Buziaki

RUDA ]:>


  • Akane_2010

    Akane_2010

    18 września 2015, 23:02

    Wiesz już jaki wzór? Cieszę się ,że znalazłaś coś co sprawiło ,że nie straciłaś siły i się nie poddałaś. Oby było już tylko lepiej. Powodzenia ;)

    • zusiaa1918

      zusiaa1918

      20 września 2015, 21:56

      tak :) róża na żebrach :) za tydzień robię wiec się pewnie pochwalę:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.