Ta dieta chyba nie była mi pisana. Dzien w pracy jest dla mnie jak sama dieta, praca pracą, a ja myslę tylko o tym, że jestem głodna. Jak już wrócę do domu to odechciewa mi sie przygotowywac posiłki. Jak tu samą siebie zadowolić????? Czy każdy z Was przechodzi takie męki czy to tylko ja jeste oporna. Pozdrawiam z pola bitwy, Zosia124
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.