Miałam być na uczelni od 10 do 14 i tylko na te godziny wzięłam sobie jedzonko, a przesiedziałam na uczelni do 19 - więc pod koniec już było mi bardzo słabo.
Miałam iść na siłownię ale niestety nie dałam rady.
Moje dzisiejsze menu:
7:45 Ś: ok 50 g chudego twarogu z cebulką, pieprzem i jogurtem bałkańskim + ok 30 g wędzonego na zimno łososia + inka z błonnikiem z mlekiem i 1 łyżeczką cukru
14:00: sałatka z 3 liści sałaty lodowej, 1 małego pomidora, kawałek zielonego ogórka, serek feta + sos czosnkowy na bazie jogurtu naturalnego
18:30: małe jabłko
20:30: duży talerz rosołu z ryżem naturalnym (ok. 30 g)
Napoje:
0,7 l tymbarku multiwitamina
Ćwiczeń brak.
jogifanka
15 lutego 2013, 22:11Kochana mało tego jedzonka było- dbaj mi o siebie :-)