Ś 5:30: 1 gruba parówka, 1 kromka chleba słonecznikowego, 1/2 łyżeczki musztardy, 1/2 łyżeczki keczupu + kubek kawy z mlekiem i 1 łyżeczką cukru
2Ś 10:15: 150 g serka homogenizowanego waniliowego + 1 pomarańcza
O 13:30: 1 pierś z kurczaka pieczone na patelni przy pomocy papierusu, 30 g ryżu naturalnego, sałatka (3 liście sałaty lodowej, 1/2 pomidora, ok 3 cm zielonego ogórka, sos: 2 łyżeczki jogurtu bałkańskiego + przyprawa tztzacyki)
P 16:30: 1 ciasteczko belvita (orzechy + czekolada)
K 19:00: miseczka rosołku z 3 łyżkami ryżu naturalnego + kubek kakao
Napoje:
1,3 l wody mineralnej w pracy
Ćwiczeń:
brak - niestety tak mnie głowa rozbolała w pracy że nie byłam w stanie iść, a co dopiero ćwiczyć na siłowni.
Mam nadzieje, że jutro już tak nie będzie - chce iść na basen. Oby się udało.
jogifanka
14 lutego 2013, 22:44No mam nadzieję, ze miło spędziłaś Walentynkowy wieczór i basen też odwiedziłaś. Pozdrawiam