Witam,
Wczoraj zgodnie z planem rozpoczełam nowe odliczanie. Cel stracić 5 kg. Jak powiedziałam o tym mężowi to stwierdził że to za dużo w zakrótkim czasie. No i miej tu wsparcie i doping. No ale nic udowodnie Mu że się da.
Co prawda przeziębienie dalej trzyma więc ćwiczenia odpuszczam do poniedziałku.
Menu:
Ś: 2 parówki
2Ś: mała porcja sałatki z tuńczykiem, ogórkiem i jajkien do tego sos czosnkowy
O: talerz pieczarkowej, porcja łososia z pieca i warzywa gotowane na parze.
P: -
K: miseczka ogórkowej
Napoje
5-6 herbat owociwych bez cukru
2 kawy z melkiem i 1 łyżeczką cukru
Ćwiczenia: brak
Na poprawę humoru w końcu wybrałam się do okulisty. I tak to wyszłam z nowymi okularami :)
innaona
14 października 2012, 23:14Kochana zakup był genialny :-) Wyglądasz w nich bardzo fajnie. A te 5kg damy radę !!!!! I we mnie masz wsparcie pamiętaj !
toxicsoul
12 października 2012, 15:46Faktycznie duże wyzwanie sobie postawiłaś. Powodzenia :)) A okularów nie cierpię- może dlatego, że sama nosiłam je dobre 10 lat. :)