Zolibom
kobieta, 48 lat
Gliwice
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwartek
14 stycznia 2010
Ćwiczenia: Spacer z przepychaniem wózka po piasku śniegowym na
nieodśnieżonych chodnikach. Dystans nieznany. Czas - 1
godzina
Posiłki: 8.00 - jogurt (380g, 302 kcal)
11.30 - 2 kanapki razowca z twarogiem na słono (?kcal)
18.00 - talerz zupy z kalafiorem (?kcal)
19.00 - pieczone udko kurczaka (?kcal)
20.00 - serek homogenizowany (150g, 200kcal)
Napoje: woda - ok 1l,
kawa - 1 kubek,
herbata - 1 kubek,
inka - 3kubki,
mleko - 1 duża szklanka
Pokusa: ten cholerny mikołaj dalej tu jest!
sylwina1988
15 stycznia 2010, 08:54http://vitalia.pl/index.php/mid/64/fid/971/kalorie/diety głównie z tego korzystam :) mam też taką fajną kolorowa ulotkę z tabelkami i tam też jest dużo produktów gotowych :) np. widzę, że masz znaczek zapytania przy pieczonym kurczaku ;) na mojej papierowej tabelce jest tak: 100g pieczonego kurczaka = 182 kcal... a takie udko warzy coś ok. 250g, wiec 455 kcal wychodzi... Dużo rzeczy np. biorę na oko, bo nie znam np. dokładnej masy :( ale dużo np. z opakowań spisuję, ale na tym kalkulatorze kalorii co Ci link dałam są np. ilość = 1 łyżka i wtedy ma się orientację mniej więcej :) staram się dokładnie, ale nie zawsze się da :D a muszę liczyć, bo bez tego nie ma odchudzania :) Pozdrawiam :) Sylwia