Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga 65,2 kg (1 dzień)


Cześć Dziewczyny kochane ...

Monia już się melduje...
Nie byłam wczoraj na siłce - Siła wyższa Grypa żołądkowa
Ale już mi przeszło i mykam .. Trzeba odrobić weekend
musze przestać jesc w te weekendy bo wżyciu nie dojdę do tych 55 kg


Wczoraj przez te grypę dużo mnie jadłam wiecie same jak to jest

Dziś waga 65,2 kg 

Co więcej mogę powiedzieć ...  zmieniam system diety bo ten co miałam jakoś mi nie umożliwiał spadku zobaczymy jaka jutro będzie waga ...
  • Julianna27l

    Julianna27l

    25 stycznia 2011, 10:19

    czyli przytyłam!! a nie spadło..:(

  • Julianna27l

    Julianna27l

    25 stycznia 2011, 10:14

    kurde wiesz co przestańmy sie ważyć codziennie!!!

  • anes119

    anes119

    25 stycznia 2011, 09:57

    Monisiu, błagam , litości - nie ma czego zazdrościć - toż to katorga!!! cały dzien mysli się o zarciu! To jak biczowanie samego siebie, ale wiem ze jeden fałszywy ruch i rzuce sie na żarcie niczym wygłodniała lwica i pożrę konia z kopytami. nie wiedziałam, że ta dieta to ta męka!Ale musze ją raz chociaz przetrwać. Jak tego nie dokonam, to juz bedzie pozamiatane...

  • anes119

    anes119

    25 stycznia 2011, 09:47

    no Moniś, powoli powoli aby do przodu..

  • MISSI86

    MISSI86

    25 stycznia 2011, 09:34

    u mnie dzis spadeczek jest ,jednak moje eksperymenty dzialaja hihi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.