Witam wtorkowo
Dziś pobiłam rekord kalorii w ostatnich dniach.
Śniadanie - 523 kcal
II śniadanie - 234 kcal
Obiad - 220 kcal
Kolacja -566 kcal !!
Pół dnia lało i nic mi się nie chciało, w połowie dnia wyszło słonko i zrobiło się upalnie !
Więc pojechałam załatwić pare spraw a wieczorem lekki trening - Mel B pośladki i 50 przysiadów. Na zakończenie dnia relaksująca kąpiel, peeling kawowy i chłodny prysznic
Buziaczki
Emilia2510
13 lipca 2016, 11:12Ja też w deszczowe dni chodzę jak śnięta ryba. Domowe spa <3<3<3 Pozdrawiam :)
angelisia69
13 lipca 2016, 03:49nie dziwne skoro obiad taki mikry
jamida
12 lipca 2016, 22:07No pogode mamy dosyc ciężką. Powodzenia w diecie
Zmotywowana_Karolcia
12 lipca 2016, 22:17No u mnie obecnie znowu burza jest :/ Dzięki
jamida
12 lipca 2016, 22:32Uuuuu