śniadanie:
maliny, jogurt naturalny 150g, otręby żytnie
+ 500ml wody i WellnessPack
II śniadanie:
Koktajl Wellness Nature Balance o smaku truskawkowym (1 łyżka)
+ brzoskwinia z puszki
+ 15szt czereśni
+ lód
przed obiadem:
1) kromka ciemnego chleba (69kcal) + twarożek z rzodkiewką + szczypiorek + papryka
2) babeczka czekoladowa z kremem
obiad:
omlet (łyżka zupy szparagowej NaturalBalance + jedno jajko)
+ 2 łyżki ryżu
kolacja:
czereśnie (ok. 25szt.)
Postanowiłam trochę zmodyfikować wygląd pamiętnika
Nawet jeśli nic ciekawego nie będę miała do powiedzenia to foto menu powinno zostać dodane każdego dnia i jeśli istnieje taka możliwość uzupełniane na bieżąco
Wesele było bardzo udane Jak ktoś szuka fajnego urozmaicenia podczas przyjęcia weselnego polecam zamówienie usług barmańskich Mniaaam <3 Takie pyszne drineczki Super bo wódka nie lała się strumieniami i nie było tego nachalnego "gorzko, gorzko"
Wybawiłam się i trochę pojadłam Jak zawsze chciałoby się spróbować wszystkiego, ale nie było nawet takiej opcji
Ania i Michał - dziękujemy za miłą podróż!!!
Razem zawsze raźniej i weselej
Dziś o 12 ostatnie podrygi jeśli chodzi o montaż szafy. NARESZCIE!!!
W końcu ułożę swoje rzeczy i będę mogła WSZYSTKO znaleźć
Tym samym wznawiam trenigi z Ewą Chodakowską i od nowa rozpoczynam wyzwania na części mego ciała No i zaczynamy biegać - dziś będzie bardziej rozgrzewka, ale powoli będziemy się rozkręcać
No i wznawiamy biznes pełną parą - przede mną sporo rozmów kwalifikacyjnych i nowych ludzi do poznania Wspólnie z dziewczynami już na dniach będziemy zmieniać życie tym, którzy chcieliby od niego coś więcej
Wczoraj zaliczyliśmy z Pawłem nawet ładną trasę - od nas z Kamiennej do siedziby Volvo - razem w dwie strony 18km.
Mój mężczyzna chce śmigać do pracy rowerem Kondycja musi być, a czas dojazdu to jakieś 35-40min Zdrowiej niż autem, a czasowo jakieś 10-15min różnicy - dodatkowo fajna trasa, bo Mickiewicza jest dość dłuuuga Wróciliśmy jakoś po 22.
A i część zakupowa Kupiliśmy odkurzacz! Inny niż ten z poprzedniego wpisu, bo na żywo okazał się trochę kiepski w wykonaniu - główne wady to plastikowe kółka, które odpadają kiedy ma się panele i rura zwykła, a nie teleskopowa
Ale znaleźliśmy w Saturnie inny, żeby potem odnaleźć go w internecie i zaoszczędzić 85zł
POLECAM tym co nie lubią przepłacać:
A jeśli chodzi o kosz na pranie też będzie zmiana, bo 100zł to jednak dużo...
Co powiecie Kochane o tym? Ten już za 45zł
edit:
WYMIARY:
Wysokość: 36 cm
Szerokość: 29x29 cm
NIE ZA MAŁY? Teraz się przyjrzałam wymiarom
Chyba jednak znów będzie zmiana koncepcji
Dziś w planach oprócz układania w szafach:
- umyć okna
- zaliczyć skalpel
- upichcić smaczny obiadek, tym razem też dla mojego Skarba
- rowery
- bieganie
- POMIARY
Helfy.
8 lipca 2013, 19:00ale pysznie wygląda to śniadanie! *.*
cambiolavita
8 lipca 2013, 11:46Dzieki! Alez Ty jestes aktywna, caly dzien zaplanowany widze co do minuty :)
montignaczka
8 lipca 2013, 11:28staram się i przeważnie zawsze mam zaplanowany...chyba, ze mój M gotuje obiad, to wtedy przy obiadku mam ? potem uzupełniam, ale z zasady wolę wiedzieć wczesniej żeby wiedzieć na co sobie pozwolić i zeby nagle wieczorem nie wyszło za mało...bo przeważnie wychodzi za mało :) a ja wolę w ciągu dnia zjesć więcej, a wiieczorem juz cos lekkiego
MllaGrubaskaa
8 lipca 2013, 11:08Mnie się kosz bardzo podoba ;) Miłego dnia!
montignaczka
8 lipca 2013, 10:41fajny kosz, fajny plan, w ogóle wszystko super! Powodzenia w realizacji :)