PONIEDZIAŁEK
bułka pełnoziarnista, jajko sadzone bez tłuszczu, papryka, koperek, szczypiorek, pesto.
ziemniaczek młody, kawałek masła, koperek, sałatka z sałaty lodowej, rzodkiewki i cukini w zalewie, do picia koktajl dla 2 osób (woda, kostki lodu, 5 truskawek, 1/2 kiwi), potrawka z piersi z kurczaka
Składniki: 2 małe filety z piersi z kurczaka, 3 ząbki czosnku, 3 łyżki śmietany 12%, papryka, koperek, 1/2 cebuli, pesto, sól pieprz, łyżka powideł
koktajl Natural Balance zmiksowany z 20g płatków owsianych, jabłkiem i 3 ciasteczkami typu bebetki.
Dzień minął dość leniwie Wstałam koło 11, moje Kochanie przywiozło mi bułeczkę na śniadanie. Zabrakło czasu na II śniadanie, z niemieckiego wracałam na piechotkę, wieczorem był SKALPEL.
WTOREK
mleko z płatkami żytnimi, 1/4 jabłka.
zupa grochowa z groszkiem ptysiowym - 2 chochelki.
ziemniak, kawałek masła, cukinia z szynką i jajkiem sadzonym.
2 kromki chleba pełnoziarnistego żytniego z szynką, jajkiem, serem żółtym, pomidorem, ogórkiem i szczypiorkiem -
TAKI PRZEGLĄD Z CAŁEGO DNIA
Czekam aż się skończą moje kochane śliwki w czekoladzie - ostatnio na nie zachorowałam...
Kolacja była w terenie - zapakowane kanapeczki i woda. Widoki po drodze piękne. Na rowerach dojechaliśmy do parku Komary oczywiście cięły ale i tak było przyjemnie. A rower sprawuje się wyśmienicie!
A no i jeszcze jedno! Paweł od 1 lipca zaczyna staż w Volvo na super warunkach - mój rozchwytywany Skarb Jestem z Ciebie taaaaka dumna <3
ŚRODA
Dzień nieregularnego jedzenia. Pod koniec dnia bolał mnie brzuch. Strasznie się przyzwyczaiłam do jedzenia o w miarę jednych i tych samych porach. Najgorzej jak zabraknie obiadu. Mój organizm świruje - nigdy więcej
2 kromki ciemnego chleba z sezamem z szynką, ogórkiem, szczypiorkiem i pomidorkiem.
koktajl Natural Balance z 1/5 banana i 6 truskawkami <3 PYCHOTA
chlebek ryżowy z szynką i sałatą.
kromka chleba pełnoziarnistego żytniego z masłem, jajecznica z cebulą, szczypiorkiem, serem białym i szynką.
Przed tą kolacją zjadłam chyba z 4 kromki białego chleba z makrelą... Mówi się trudno, ewidentnie organizm domagał się kalorii z obiadu
Ale zaraz po niemieckim widziałam się z Marzenką - trochę opalanka w parku. Lody "MIAMI" z Biedronki i 1,5l wody. Słoneczko mnie chwyciło A wieczorem mama Pawła farbowała mi włosy <3 - miało wyjść tak:
Wyszło tak jak widać na zdjęciach potem
CZWARTEK
owsianka z kawałkiem banana, winogronami i truskawkami.
koktajl Natural Balance z winogronami, kawałkiem banana, truskawkami i siemieniem lnianym (zaraz po areobiku wypity na ławce w parku)
krupnik z siemieniem lnianym i koperkiem.
c.d. sałatka - sałata, 5 łyżeczek kukurydzy, jajko, rzodkiewka, 1/2 pomidora, 2 plasterki szynki, ząbek czosnku, pesto.
2 kromki pełnoziarnistego chleba z twarożkiem ze szczypiorkiem, żółtym serem, 1/2 jajka, ogórkiem, pomidorem i ketchupem.
W czwartek udało mi się zgarnąć większość wpisów unikając wcześniej planowanego siedzenia do 17 na uczelni Cały czas chodzi mi po głowie piknik. Kolacja była taką mini namiastką. Kiedy słońce tak pięknie grzeje aż szkoda siedzieć w domku!
Pod sam wieczór padłam jak nieżywa. Mimo, że nie ćwiczyłam tego dnia
Aaaa! Przyszedł mój stanik sportowy! Jest idealny - super trzyma biust podczas wyskoków, ma regulowane ramiączka, zapina się z tyłu :) Rewelka - nowy Shock Absorber za 29,9zł To mi się podoba!!! Na mieście nic nie znalazłam, kupiłam na allegro - i to była dobra decyzja, bo w takiej cenie na bank bym go nigdzie nie dostała
PIĄTEK
kefir z truskawkami i płatkami owsianymi.
koktajl Natural Balance z truskawkami, winogronami i suszoną żurawiną (z kostkami lodu oczywiście) i 2 wafle ryżowe.
kromka ciemnego chleba z parówką z szynki i szczypiorkiem.
łosoś w cieście francuskim z sałatką z roszpunki, cukinii i papryki.
Składniki (3 porcje): ciasto francuskie, jajko, 150g łososia norweskiego, 3 ząbki czosnku, sól, pieprz, czosnek granulowany, cebula, 1/2 papryki, 3/4 sera feta, koperek, 2 plastry sera żółtego - podsmażanie łososia odbyło się bez dodatku tłuszczu, z odlaniem tłuszczu własnego łososia z cebulą i czosnkiem, potem wymieszanie wszystkiego w misce.
Pieczone ok 45min. w 180st.
<3
Po uczelni chyba już ostatni raz w domu sprzątałam mieszkanie - niedługo będę sprzątać u siebie
Wieczorem oglądaliśmy jeszcze film i skusiłam się na lody na pół
Po 1:00 w nocy zrobiłam planowane 130 przysiadów - inaczej bym nie zasnęła!
Ustalona data wyprowadzki 29.06.2013 !!! Na sobotę weźmie się dostawę sofy, internet podłączą już w piątek Radocha na maksa tym bardziej, że to już mega mega niedługo - zostały 2 tygodnie!
Od rana dzień był stresujący - bałam się o swoje zaliczenie z ćwiczeń... Dałam ciała na całej linii i gdybym nie zaliczyła to tylko i wyłącznie przez siebie... Ale jest 3! No i w poniedziałek podchodzę do egzaminu właśnie z wczesnoszkolnej (ten wpis to taka mini przerwa w nauce )
Podsumowując cały tydzień - NIE BYŁO ŹLE. Trochę byłam zalatana, z ćwiczeniami trochę gorzej bo 2/5 w ciągu tych dni... Ale wody tyle ile trzeba, prawie regularnie się smaruje. Walki o super dupkę jeszcze ani jednego dnia nie opuściłam
Jest dobrze, ale oczywista, że może być lepiej i będzie
MllaGrubaskaa
17 czerwca 2013, 09:59Kolorek na włoskach ładny ;) Stanik sportowy super i jeszcze z taką cenę ;)) Pozdrawiam!
.Kicia.
15 czerwca 2013, 19:16oj tez musze sobie zrobic takiego lososia