Od 17 pażdziernika postanowiłam wprowadzić zalecania pani dietetyk i ograniczyłam znacznie ilość węglowodanów w diecie.Miałam dość zawirowań wagowych . Niby jadłam mało i waga albo stała w miejscu , albo szła w górę . Efekt był taki , że 17,10,2016 ważyłam znów 102 kilo.Tyle co na początku miesiąca.
Przyznam sie , że do zaczęcia tej diety skłonił mnie też program"dieta kontra dieta" , w którym 5 uczestników stosuje różne diety. Najwiecej bo aż 7 kilo schłudł w pierwszym tygodniu uczestnik , który wybrał dietę tluszczową . Trener dawał mu zalecenia bardzo zbliżone do tych moich. Nawet miał pić kawę z masłem , która ponoć daje więcej energii
EFekt taki, że udało mi się schudnąc w końcu schudnąć 1,5 kilo w ciągu tygodnia . Walczę dajlej!/
abiozi
27 października 2016, 10:56Nie poddawaj się. Jestem z Tobą. Węglowodany są potrzebne bo dają energię ale faktycznie jemy ich zbyt wiele. Ja wymieniam je na warzywa;)
Ta-Zuza
25 października 2016, 09:24Chętnie obejrzałabym te dwa poprzednie odcinki - może będą powtórki... - trochę przypomina to dietę Optymalną - wiele osób twierdziło, że na niej chudnie, ale jak z kilkoma rozmawiałam, to nie widziałam tych 5, 10 zgubionych kilogramów. Natomiast po sobie widzę, że węglowodany mi nie służą. Zaś teoria stojąca za dietą niskowęglowodanową do mnie przemawia.
Superbabeczka
24 października 2016, 17:27Kawa z maslem??? Jezusie Chrystusie! Probowalas?
Magga74
24 października 2016, 14:14walcz, walcz :)
liliana200
24 października 2016, 13:45Hahaha a mi kawa z chili smakuje....o i to tez taki wynalazek :)) Gratuluję spadku.
just.kiss.me
24 października 2016, 11:30Zawsze to ote pół kroku bliżej celu! Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)
zmiana2010
24 października 2016, 10:56I nawet ta kawa mi smakuje.:)
MarysiaToJa
24 października 2016, 10:47kawa z masłem to dla mnie za duża egzotyka;) Pani dietetyk wie co mówi:)