WAGA 104.7.
NIC MNIE NIE TLUMACZY .MUSZĘ ZACZĄĆ O WALCZYĆ O SIEBIE
ZA CHWILĘ NIE BĘDĘ MIAŁA SIŁY RUSZYĆ TEJ GRUBEJ DUPY Z FOTELA.
WIDZĘ , ŻE KAŻDY KILOGRAM TO NIE TYLKO UPIĘTE SPODNIE, ALE CORAZ WIĘKSZE TRUDNOŚCI W CODZIENNYCH CZYNOŚCIACH.
POSTANOWIENIA:
1) RANO JEŹDZIĆ ROWEREM DO PRACY
2) CO NAJMNIEJ 1 GODZINA ĆWICZEŃ DZIENNIE
3) 5 MAŁYCH ZDROWYCH POSIŁKÓW
4) PIĆ WIĘCEJ WODY
5) W KAŻDY PONIEDZIAŁEK PODAWAĆ SWOJĄ WAGĘ
6) NIE PODJADAĆ
7) SŁODYCZE TYLKO OD WIELKIEGO ŚWIĘTA
8) SYSTEMATYCZNIE PISAĆ NA VITALII
9) W PONIEDZIAŁKI "KOMISYJNE" WAŻENIE
10 WYTRWAĆ w swoich postanowieniach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czyli Ameryki nie odkryłam..Wszystko już przerabiałam .
Pączuś tylko do ogladania !!!!!!!
anushka81
27 grudnia 2012, 20:53wszystko się uda... tylko konsekwencja :) trzymam kciuki :)
anegdotka70
27 grudnia 2012, 09:35Życzę Ci powodzenia, tak jak i sobie:)
tymrazemdobrze
27 grudnia 2012, 09:28Trzymam za ciebie kciuki! Uda Ci się :)
Ania099
27 grudnia 2012, 09:263mam kciuki za Ciebie !! :) Wiara czyni cuda :) Na pewno się uda. Uwierz po prostu w Siebie :** Pozdrowionka