Od soboty naprawdę nie jest źle.Jem o stałych porach , małe porcje.Nie jest to do końca ta dieta , którą zamierzałam . Zastąpiłam parę razy mięso np fasolą lub jajkiem (więc myślę , że to nawet dużo zdrowsze) i znów mały spadek .Waga dzisiaj 98,50.
Od soboty spadło 2,3kg.wstrętnego sadła
Co do ćwiczeń to 7 km rowerku (do pracy i z powrotem) i 1500 brzuszków.
Dzisiaj chyba przejdę sie na aerobik, bo mam ochotę poskakać trochę przy muzyce.
U nas na dworze świeci piękne slońce i zapowiada się piękny jesienny dzień .
Z ochotą wyrwałam bym się z pracy i pobiegała po lesie.
malutkikruk
22 listopada 2012, 22:46dzieki!!!
Windsong
9 listopada 2012, 13:02To naprawdę duży spadek wagi :) Dieta plus ruch to jest to ! :)
anushka81
8 listopada 2012, 19:17ogromny spadek od soboty:) gratuluję :)
Zoozanna
8 listopada 2012, 13:001500 brzuszków? Super.
anetalili
8 listopada 2012, 12:52Takie zachowania trzeba chwalić :) Brawo
adriana100
8 listopada 2012, 10:29Super spadek!!!! Tak trzymaj!!! U mnie szaro buro za oknem:(
sylaslon
8 listopada 2012, 10:07Wooow,super!!!! gratulacje :) a co do wyrwania sie...ech szkoda,ze spracy na wagary nie mozna sie urwac :) Miłego dnia
agatep
8 listopada 2012, 10:02no to naprawdę świetny spadek!:) waga ruszyła,wiec powinno to motywować;) powodzenia!
sarna88
8 listopada 2012, 09:51super, gratki, :) powodzenia ;)