Oj kto z Was pamięta pochody pierwszomajowe.
Mi osobiście kojarzą się z balonami, lodami i wodą z sokiem z saturatora.Strasznie lubiłam to święto bedąc dzieckiem
Aha dla młodych zdjęcie saturatora, bo chyba nie wiedzą co to jest
Dodam , że zwykła szklanke płukało się po strumieniem wody i pił z niej następny klient.Nikt wtedy nie słyszał o kubkach jednorazowych.
Dobra , ale to było dawno, jakieś 30 lat temu.Boże , przecież niektórych z was jeszcze nie było na świecie.
Ale wracam do współczesności.Wczoraj postanowilam , że mam 100 dni do wyjazdu nad morze i muszę schudnąć.Zwiększam ilość ćwiczeń , trzymam dietę i walczę dalej
Wczoraj przejechane na rowerze 45 km czyli razem 135 km.Jadłam zdrowo i starałam się nie podjadać
życze miłego spędzania majówki
Tylko mi się nie objadać, bo będziecie tak wyglądać
Jeszcze wypiję kawkę i wskakuje na mojego rumaka.Oczywiście mam na myśli rower, nie męża :)
Terka1965
1 maja 2012, 22:19Widzę kobieto ze jesteś pełna zapału tak trzymaj ! U mnie kicha waga szybuje w górę a ja załamuję rece . Kupiłam na Allegro płytę Jillian Michaels Z ćwiczeniami, fajna polecam . Buziaki
duszka189
1 maja 2012, 20:55obchody....z głowy mi wypadło przy tym 6h koszeniu trawy
anetalili
1 maja 2012, 11:12Ja mam prawie 30, ale takiego ustrojstwa nie pamiętam niestety :)