Ostatnio nie mam czasu pisać tak często jakbym chciała.Przyszła wiosna i w związku z tym na ogrodzie mnóstwo roboty.
W sobotę urządziłam imprezę urodzinową.Przyrządziłam mnostwo pysznego jedzenia i niestety próbowałam, kosztowałam , doprawiałam i skutek taki , że waga poszybowała w górę , ale nie poddaje się .Walczę dalej.
Wczoraj wybrałam się z mężem na wycieczkę na moim nowym rowerze..Jechalo się super .To nie to co na moim starym 15 letnim rowerze.Nic nie skrzypi, nie trzaska, nie blokuje się , przerzutki wchodzą leciutko a hamulce działają.Trafil ten moj mężulek z tym prezentem. Wycieczka byla jednak męcząca, bo wiał okropny wiatr, i cieżko się jechało.Przyjechalam do domu padnięta jak pies.Ale przyjemnie się tak spocić i zmęczyć.
A muszę jeszcze wspomnieć o mojej najlepszej koleżance , z ktorą odchudzam się od 17 lat:)Zawsze to ja bylam jej motywatorem , zachęcalam , prosiłam aby ze mną ćwiczyła, a ciężko ją było ją gdzieś wyciagnąć .a teraz zawzięła sie dziewczyna i w ciągu trzech czy czterech tygodni schudła 7 kilo..Dodam , że nasi mężowie kiedyś obiecali , że zafundują nam wyjazd do spa, jeżeli schudniemy.To znaczy mój mąż funduje mojej koleżance, a jej mąż mnie.Muszę wziąść sie ostro za siebie, bo niestety obawiam się, że jeszcze parę tygodni i moja koleżanka będzie sie pławić w czekoladzie, będzie masowana i przyjedzie zrelaksowana a rtachunek przyjdzie na moje konto:)
duszka189
15 kwietnia 2012, 17:14Puk puk, skrobnij coś do nas, nie zakradaj się po cichutku jak myszka:) widzę cię:)
anilewee
26 marca 2012, 17:50to koooniecznie musisz powalczyć o spa:D
duszka189
26 marca 2012, 17:20niech rowerek skutecznie spali te zjedzone pokusy:)
ja.wam.pokaze
26 marca 2012, 14:06sama myśl o tej czekoladzie dodaje nowych, nieznanych sił do ćwiczeń ;) powodzenia!
anetalili
26 marca 2012, 14:00To musisz wziąć się do roboty, wtedy to i Ty się będziesz pławiła w czekoladzie ;)
LeiaOrgana7
26 marca 2012, 13:55A to ci układ z tym Spa ;) Sprężaj się, to wyjedziecie razem ;) Gratuluję nowego prezentu, też mi się marzy rower... ech.