Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
03,01,2012-3 dzień


 Waga 0.10 na plusie, ale jestem przed @.Czuję się ogólne fatalnie.Oprócz tego, że boli mnie brzuch,  to jeszce towarzyszy mi ból gardła a głowę to chce mi rozsadzić.Ale niestety musiałam zwlec sie z łożka i pójść z pracy.

 

Zespół – napięcia przedmiesiączkowego

Jeśli chodzi   o dietę to nie jest źle.Jem dużo warzyw ,gotowane mięsko, chudy nabiał i owoce.Ograniczyłam pieczywo a słodyczy nie tknęłam.(no może  nie ma czym sie chwalić , bo to tylko 2 dni)

Do pracy jeżdzę do pracy na rowerze(wraz z powrotem  to jakieś 9 km).Do ćwiczeń jeszcze się nie zmusilam.Tłumaczę to wlaśnie zlym stanem zdrowia.Ale obiecuję , że  w końcu się ruszę

  • Kapierka

    Kapierka

    3 stycznia 2012, 20:07

    Trzymam kciuki za noworoczne postanowienia! Oby chęci na ćwiczenia przyszły jak najprędzej (do mnie również :) Pozdrawiam

  • Windsong

    Windsong

    3 stycznia 2012, 09:53

    9 km na rowerze to też podchodzi pod definicje "ćwiczenia" i "aktywność fizyczna" + zdrowe odżywianie, tak trzymać, na ćwiczenia przyjdzie czas jak będziesz się lepiej czuć, ja jestem pełna podziwu dla Ciebie, bo z bólem głowy, brzucha i gardła żadna siła nie wsadziłaby mnie na rower.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.