Tydzień temu postanowiłam koniec.Zaczęłam dietę kopenhaską .Wiem , że ta dieta ma wielu przeciwników, ale ja potrzebowałam szybkiego efektu.Po prostu przestałam już wierzyć, że mi się uda.Chciałam też trochę zmniejszyć żołądek I zmienić swoje nawyki żywieniowe.(odchudzanie zaczyna się w głowie)
Dietę rozpoczęłam w zeszły poniedziałek, a dzisiaj na wadze zobaczyłam 6 kilo mniej.Czasami było ciężko, ssało mnie w żołądku, ale wiedziałam , że nie mogę się poddać.To, że ta dieta jest bardzo rygorystyczna, ale mi to bardzo pomogło.Wiedziałam , że nie mogę podjadać .Gdyby nie to na pewno bym coś chwilę coś chrupała
Przede mną jeszcze parę dni diety kopenhaskiej , a potem zamierzam jeść 5 małych posiłków i wprowadzić regularne ćwiczenia.
WIERZĘ , ŻE MI SIĘ W KOŃCU UDA