Dawno mnie nie było . Przyplątaly się do mnie wszelkie możliwe przeziębienia , grypy, anginy.Wiecznie chodzę zasmarkana, boli mnie gardło, mam zawalone zatoki.Bralam antybiotyki, ale wielkiej poprawy nie ma.
W związku z tym diety nie trzymałam . Ja , mimo choroby niestety mam wilczy apetyt. I waga niebezpiecznie poszybowała w górę .Wstyd się przyznać.
W poniedzialek postanowiłam wykupić karnet na siłownię i po paru tygodniach wróciłam do ćwiczeń .Od razu poczułam się lżejsza, młodsza i piękniejsza.
Spędzam średnio 3 godziny na silowni, z czego 30 minut poświęcam na masaże(masują niestety maszyny)
Dieta- po prostu jem mniej kalorycznie i mniejsze porcje.
Słoneczko świeci pięknie jestem wiec nastawiona pozytywnie do odchudzania
i w ogóle do świata
Wiosna coraz bliżej i trzeba będzie odsłonić trochę ciałka
Więc walczymy...
Jedzenie nie będzie mną rzadzić
.
TO JA BĘDĘ ŁAKOMYM KĄSKIEM DLA MĘŻCZYZN...:)
Terka1965
13 lutego 2011, 21:36Tak tak to moje rączki to stworzyły .Hi hi hi może to tak wygląda ale nie jest takie skomplikowane też bys dała rade a tort smakował wybornie jeśli nie robisz na masie smietanowej -malinowej to polecam ma rewelacyjny kwaskowaty smak malin . Buźka
Terka1965
12 lutego 2011, 22:44Fajne motto z tym łakomym kąskiem niech nas pożerają choćby wzrokiem i tego sie trzymajmy .Buziaczki
adriana100
9 lutego 2011, 13:15wszystkie przeziębienia. Trzymam kciuki za spadki wagowe:)))