POSTANOWIŁAM TROCHĘ WYLUZOWAĆ.
Waga stoi w miejscu i przyznam , że zaczęło mnie to mocno wkurzać.Bo po cholerę ja się katuje dietą, ćwiczę a efekty takie sobie.Do takego wniosku doszłam , gdy zamiast na koncert Perfectu poszłam na spacer z kijami.Łaziłam 1,5 godziny podczas gdy inni słuchali fajnych piosenek , pili piwko i żarli kiełbasę z rożna. A może ja za bardzo chcę tej 8 z przodu na wadze.
Przeciez liczy sie też bogate wnętrze.Ale kto to doceni?
Terka1965
20 czerwca 2010, 23:19ciacho wyborne a w dobrym towarzystwie smakuje podwójnie.
Windsong
16 czerwca 2010, 06:45ja ostatnio też wrzuciłam na luz, tak po całości, trochę mi przybyło, trochę mnie to zdenerwowało, ale takie 2 tygodnie luźniejsze były mi bardzo potrzebne, nabrałam dystansu, a po powrocie 1,5 kg otrzeźwiałam i paradoksalnie łatwiej mi było wrócić do diety. Walczmy bo warto :)
kamilaph
15 czerwca 2010, 10:02najważniejsze to robić swoje, mój ostatni przestój wagowy trwał miesiąc, organizm się broni, ale to Ty tu rządzisz, nie on...
Terka1965
14 czerwca 2010, 23:20Nie ma luzowania do roboty przecież nie pokażemy tym wrednym kilosom ze jesteśmy słabe ,na koniec czerwca obie mamy piekna okrąglutką ósemeczkę . Kiełbasy nie załuj i tak napewno była najgorszego gatunku zmielona z psa razem z budą i łańcuchem.A obrazki odjechane uśmiałam się Buziaki
dziejka
14 czerwca 2010, 20:54czasem ,trzeba wyluzować ,zeby później było łatwiej.Pozdrawiam
grubaska55
14 czerwca 2010, 20:37Najważniejsza dobre samopoczucie , nie stresuj się waga ruszy z miejsca tylko troszkę cierpliwości organizm już taki jest że momentami się broni będzie ok:)a na koncertach można się super wybawić i troszkę kalorii spalić:)
Abuja
14 czerwca 2010, 15:07no niestety..tak to jest... nikt nas nie doceni poki nie bedziemy 'jakos' wygladac :(
pysiolka
14 czerwca 2010, 14:39hehehe fajne zdjęcia umieszczasz,uśmiałam się.Okrutne,ale prawdziwe nistety!ehhh.Niby nie jstesmy oceniani za wygląd,ale tak jest...Najważniejsze jest chyba to żeby kochac siebie!!Wtedy czujemy się atrakcyjni:)
kaba2000
14 czerwca 2010, 14:37Wiesz ja uwazam ze zarowno wyglad jak i wnetrze jest wazne.I nie chodzi tu o to zeby byc wiotka jak trzcinka ale zeby dbac o siebie i swoje dobre samopoczucie.A co do wagi to troche cierpliwosci i spadnie.Przestoje to normalna rzecz.Rob swoje a zobaczysz ze organizm sie podda.
jerzokb
14 czerwca 2010, 14:29Ludzie, niestety, mają w zwyczaju ocenianie po wyglądzie. A ja pamiętam jedno zdanie: He looks like nothing, but for me he is like a million dollar! Trzeba dać szansę każdemu, pamiętajmy o tym.