Czyli mówiąc krótko- kiepskie.Nic mi się nie chce.....Z wyjatkiem jedzenia.Bo jeść to bym mogła i z rana i z wieczora, w czasie deszczu i gdy świeci slońce.Gdy mi źle i gdy się cieszę....ALE JUZ NIE NUDZĘ.NAPISZEĘ, JAK BĘDZIE ZE MNĄ LEPIEJ.
ALE MAM NADZIEJĘ , ŻE
beruszka
14 kwietnia 2010, 19:19to wszystko przez pogodę musisz to jakoś przetrzymać potem będzie już tylko lepiej :) trzymam za to kciuki