Hej, hej - znów jestem, po dwuletniej przerwie. Właśnie zdałam sobie sprawę, że mija 10 lat jak dołączyłam do zmagających się ze swoją wagą. W tym czasie były większe czy mniejsze sukcesy ale również porażki, po których wracałam na właściwą ścieżkę. Tak jest i tym razem. Jestem już dojrzalsza (żeby nie napisać, że starsza) to też nie będę czarować, że teraz będzie lepiej i się uda. Zmieniłam swoje myślenie na - OBY NIE BYŁO GORZEJ, ale po drodze oczywiście trochę podietkuję i jeśli będę lżejsza o kilka kg, to też będzie mój mały sukces.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.