o kurcze, ja to jestem udana nie ma co.
nie jestem jeszcze zaręczona z moim Z. ale już wczoraj wstępnie zaklepaliśmy salę na przyszły rok na październik!!!
to znaczy że do października mam mieć wagę idealną!!!
choćby nie wiem co to muszę zrobić wszystko aby zmieścić się w mój wymarzony rozmiar, nie będę wyglądać jak beza nie ma takiej opcji!!!
zaręczyny będą raczej na pewno w sylwestra a potem przygotowania do ślubu, omg.
ja chyba jeszcze śnię!!
nie, jednak nie, to dzieje się naprawdę :D
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 17:53Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
angelika1234
5 grudnia 2015, 10:14Musi się udać zgubić kg. Tez mam ślub w przyszłym roku, ale we wrześniu. Natomiast ja muszę schudnąć do zakupu sukni ślubnej. czyli do maja. Chciałabym 10 kg ;) Powodzenia ;*