Tak,
przytyłam prawie 10 kg. Odpuściłam dietę, jadłam sporo i kiedy tylko chciałam, opuszczałam posiłki bo nie było czasu, a wieczorem z braku sił mąż zabierał na pizzę- nie protestowałam.. Po co to piszę bo wstydzę się tego. Ilekroć tu zaglądam wspominam te chwile kiedy z radością informowałam was o moich postępach... Zapuściłam się, opróżniłam garderobę z ubrań które były na mnie dobre- schowałam wszystkie do pudełka. Nie wiem czy dam radę przebrnąć przez te pierwsze dni bez szwanku.. Może się uda, odezwę się..
katja07
6 stycznia 2015, 21:45Jak to czytam,to wydaje mi się że to o mnie,też zaniedbałam dietę i przytyłam:(
angelisia69
2 listopada 2014, 04:40to pisz tu czesciej i sie dziel swoimi sukcesami i wpadkami,razem razniej ;-)