Ja znów tak późno i tylko na chwilkę ;)
Do wieczora było grzecznie, były wcześniejsze ćwiczenia (40 min steper + 60 przysiadów), ale wieczorem bez grzechów się nie obyło ;) były przekąski (kabanoski, serki, winogrona, orzeszki) i winko białe. No ale w życiu nie można sobie wszystkiego odmawiać ;) Jutro znów ćwiczenia i jutro już będzie bez żadnych pokus ;)
dobranoc :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Zbyt.gruba
19 stycznia 2014, 14:29Dziś z pokusami już OK, to znaczy ładnie dietkuję, ale mam z kolei dzień lenia ;) i nic nie robię tylko leżę :D
Straciatella2014
19 stycznia 2014, 12:02ojjj za mna pokusy chodza caly czas.... oby dzis bylo lepiej!:)