Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak się przekonac do ćwiczeń


Tak jak już pisałam nie cierpię ćwiczyć, no typ kanapowca ze mnie i tyle. Najgorzej oczywiście jest się zmobilizować żeby zacząć. Mówię tu przede wszystkim o takich ćwiczeniach siłownia, aerobik, czy właśnie jakiś trening w domu. Bo tak ogólnie to aż takim leniem to nie jestem, co tylko przed TV siedzi na kanapie (na szczęście). Lubię dużo spacerować, lubię jeździć na nartach, łyżwach, lubię też na rowerze. Ale do takich treningów codziennych to ni cholery nie mogę się zabrać :( Za każdym razem szukam sobie jakiejś wymówki i w rezultacie sama na siebie jestem zła! To żeby ktoś mnie mobilizował nie wchodzi w grę, bo kończy się to moim wkurzeniem, że mi ktoś coś każe :)
Dziś teoretycznie założyłam, ze wieczorem ćwiczę. Mój facet wybywa do kumpla na wieczór, a ja mam zamiar trochę ruszyć dupsko :) Mobilizuje mnie moja córcia (7lat) i mówi, że poćwiczy ze mną :) Zobaczymy co z tego wyjdzie :)
  • ASIAROM

    ASIAROM

    5 kwietnia 2013, 21:29

    Ćwiczenia z córą to świetny pomysł:) Mój (6 lat) jak zobaczy, że ja ćwiczę on od razu chce z mamą:) wtedy nie dość że ćwiczymy to świetnie się bawimy:) więc spróbujcie i napiszcie jak wyszło:) a z wymówkami.... hmmmm my kobiety tak mamy:( rozumiem Cię:)

  • adrazkiewicz2

    adrazkiewicz2

    5 kwietnia 2013, 16:30

    Wiec Ty rozkaż cos komus, znajdz kolezanke w okolicy ktora bedziesz motywowac a przy okazji z nia cwiczyc:)

  • Fraglutta

    Fraglutta

    5 kwietnia 2013, 16:27

    Proponuję zapisać się na siłownię (chociaż sama bym już tego nie zrobiła), która nie pozwoli Ci zrezygnować.... W grudniu zapisałam się i podpisałam roczne zobowiązanie (jak nie chodzę to i tak trzeba płacić...) - mamy kwiecień, mam dosyć siłowni...:( Ale perspektywa straty pieniędzy zmusza mnie do ruchu "mimo woli" ;)

  • Septemo

    Septemo

    5 kwietnia 2013, 16:24

    Ja zaczęłam od ćwiczeń z Cindy Crawford bo ona ma zestaw który nie jest za bardzo męczący i właściwie to sama przyjemność a teraz po miesiącu już normalnie robię różne opcje cardio :P Więc osobiście to polecam na początek ;)

  • mery90

    mery90

    5 kwietnia 2013, 16:18

    ja tez miałam ten problem na początku, przełam się i ćwicz!!

  • CzarnaMalina

    CzarnaMalina

    5 kwietnia 2013, 16:17

    musisz się przemóc ja tez z początku nie chcialam cwiczyc ale jak juz zaczełam to potem z górki;) musisz spiąć tyłeczek i do dzieła

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.