Hah, dacie wiarę? Powiedziałam, że mam to w dupie, że żaden facet mi do szczęścia nie jest potrzebny i jeb! Jak grom z jasnego nieba. I jego, i mnie. I tak najchętniej to byśmy się od siebie nie odrywali, tylko siedzieli, słuchali muzyki, patrzyli głęboko w oczy i byli w siebie wtuleni. Nie wierzę w to. Serio. Nie wierzę.
Wczoraj kiedy do niego weszłam myślałam, że padnę. Na biurku świeczka, lampki do wina i... kanapki z twarożkiem. To było takie słodkie. ^^
Skinnygirlll
25 kwietnia 2014, 21:36super :)
ewelina12345694
24 kwietnia 2014, 17:00super, że zaczęło się u Ciebie układać, bardzo się cieszę :) szczęścia życzę ! :D
Evcia1312
24 kwietnia 2014, 16:09sie nie szuka bo to samo przychodzi...
malutkaaa90
24 kwietnia 2014, 15:58ach... zazdroszcze ci milosci:))))) szczesciara:))))
Vitaliowaladyy
24 kwietnia 2014, 11:08jak ja sie cieszę ze Ty sie cieszysz. Wiedzialam że i Ciebie ta magia miłosci dopadnie w końcu:*
kinguska22
24 kwietnia 2014, 10:16Yes, yes, yes :) super że słysze u Ciebie SZCZĘŚCIE !!! :*
Wiosna122
24 kwietnia 2014, 10:10i tak ma być :D gorzej jakby zamiast twarożku przyniósł ci schabowego albo pizzę :D Ale widać że o ciebie dba! to jest dopiero facet :D
goraleczka20
24 kwietnia 2014, 09:40oj wiosna, wiosna:) superowo Zakochańcu:) Szczęścia życzę:)