Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kac morderca nie ma serca!


Zaszalałam... oj zaszalałam... Ale jak weszłam do pijalni z P. i zobaczyłam tam K... to musiałam się napić. A potem do pijalni wszedł mój były, tym bardziej musiałam się napić.

Mimo to... było cudownie :)

z P. nie wyjdzie raczej nic prócz kumplowania się. Wczorajsze wyjście mi to uświadomiło. :D (nie lubię jak ktoś za mnie płaci, ale ja też nie lubię płacić za kogoś, a w końcu wyszło, że mimo, że wypiłam mniej - zapłaciłam więcej).

K. okazał się być szalonym facetem, który patrzy we mnie jak ciele w malowane wrota. :D

Wiecie co? Wyglądałam wczoraj cudownie! Zobaczyłam to dzisiaj na zdjęciach :D Promienieję po prostu.
  • goraleczka20

    goraleczka20

    30 sierpnia 2013, 18:06

    no to bierz sie za K. w takim razie:)

  • Effusia90

    Effusia90

    30 sierpnia 2013, 14:56

    i takie nastawienie mi się podoba!:D

  • ladybabol

    ladybabol

    30 sierpnia 2013, 13:12

    :) promieniejesz, to prawda :)

  • Samiya

    Samiya

    30 sierpnia 2013, 13:06

    no a gdzie zdjęcia ?:):) My też chcemy zobaczyć :)

  • malutka1812

    malutka1812

    30 sierpnia 2013, 12:59

    No to gdzie te zdjęcia? :) chcemy zobaczyć :)

  • rynkaa

    rynkaa

    30 sierpnia 2013, 12:08

    zdradz mi receptę na to, żeby tak promieniować :)

  • siczma

    siczma

    30 sierpnia 2013, 11:53

    Hahahah,wczoraj miałam podobnytytuł wpisu;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.