Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
najgorszy dzień w życiu...

23 sierpnia 2013

Tata miał zawał.

Nie pije. Nie pali. Biega. Trzyma dietę. Miał rozległy zawał ściany dolnej.

Na szczęście jest przytomny i już wszystko jest ok.

Na spotkaniu z P. nie byłam oczywiście, siedziałam w szpitalu.

Samiya
28 sierpnia 2013, 11:56

Ojejku , ale wierzę że będzie wszystko dobrze :**
goraleczka20
25 sierpnia 2013, 12:03

zdrowia dla taty!
ewelina18115
24 sierpnia 2013, 13:44

Dużo zdrówka dla taty życzę:) Trzymaj sie:)
Kamila112
24 sierpnia 2013, 09:34

Życzę zdrówka. Trzymaj się
Nonnai
24 sierpnia 2013, 09:13

:((
zakompleksiona113
24 sierpnia 2013, 09:07

Jej przykro mi. Jestem z Toba ;*
jestem.twoja.heroina
24 sierpnia 2013, 08:12

biedna :* trzymaj się kochana ! Będzie dobrze zobaczysz . I odezwij się jak najszybciej :*
blue2009
24 sierpnia 2013, 03:41

biedna...znam z dowswiadczenia...trzymaj sie i zdrowia dla taty:*
gaja87
23 sierpnia 2013, 22:35

:( smutno, trzymaj się i zdrowia dla Taty, będzie dobrze :*
(p)annacotta
23 sierpnia 2013, 21:51

Najważniejsze, że wszystko jest w porządku... miał szczęście z tego,co piszesz. Teraz będzie się musiał jeszcze bardziej pilnować. A chorował na nadciśnienie? bierze jakieś leki? Ja o mojego też się boję, bo nie dość, że nie dba o siebie, to jeszcze codziennie garść leków bierze...
Aguilerra
23 sierpnia 2013, 21:05

Wspieraj tatę i trzymaj się jakoś :*