Napiszę oficjalnie. Gdy mały śpi w dzień a ja jadę po starszego do przedszkola to teściowa ma włączona elektroniczna nianie i "czuwa" czy młody się nie budzi. Także dziecko nie zostaje samo bez opieki.
Co do relacji. Hym są poprawne ale już chłodniejsze. I to nie jest tak że mam do niej coś i jej podrzucam dzieci. Dziś rano chciała żeby mały został z nią ale ja go wzięłam. Nie chce jej prosić o opiekę gdy wiem że sama sobie Poradzę. A zaprowadziłam ich po obiedzie do dziadków bo mąż mi zarzucił że dzieci wcale tam nie chodzą- to akurat prawda. Więc teraz będą chodzić tam częściej a ja wykorzystam czas dla siebie. Podjęliśmy decyzję o pracy nad sobą nad związkiem. OBOJE.
dorotka27k
10 lutego 2022, 10:14miłego dnia. Z takich spraw absolutnie nie musisz się tłumaczyć. Wszystkiego dobrego
Kaliaaaaa
10 lutego 2022, 07:45No i super, nie masz się co tłumaczyć. Generalnie to dobry pomysł żeby to dzieci chodziły do dziadków. Dla małych to jakaś atrakcją a ty masz trochę wolnego czasu. Konflikty dorosłych nie powinny się przekładać na relację dzieci -dziadkowie, a akurat na teściowa w kwestiach wychowawczych się nie skarżyłas. Ja też staram się oddzielać moje problemy z teściowa czy nieporozumienia z mama od tego jakimi są babciami. Choć u mnie to akurat teściowa średnio daje radę w tym temacie, za to mama się stara.
kasiaa.kasiaa
10 lutego 2022, 01:52Jeśli Tobie jest dobrze, to najważniejsze 🙂😊
YunShi
9 lutego 2022, 23:51Dobrze, że jest spokój i się układa, ale może od razu warto (kiedy panuje spokój) pogadać z teściami i wszystko wyjaśnić. Myślę, że jest teraz dobra okazja. Przemilczycie, relacji się ochłodzą a potem znów może wybuchnąć.
Anankeee
9 lutego 2022, 22:10Niepotrzebnie się tłumaczysz😉Wszystko jest w najlepszym porządku🙂Ty sama najlepiej wiesz, co jest dobre dla twoich dzieci…Powodzenia