Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ja jako święta osoba


Cześć Słoneczka :)

Dzisiaj mam dość dobry humor. Jutro pójdę po bilet na koncert Dżemu. Koleżanka proponuje mi jeszcze w tym miesiącu koncert Brodki. Kurde, ile kasy pójdzie na koncerty :(.

 Na jutro nic zapowiedzianego nie mam, powinnam pouczyć się fizyki i polskiego, ale nie chce mi się :(

 

Pewnie się zastanawiacie skąd taki tytuł. Otóż moja przyjaciółka miała napisać o osobie dla niej świętej. I uwaga!... napisała o mnie. Nie uważam, że jestem "święta", ale przyjemnie mi się zrobiło :). Powiedziała, że da mi to dopiero na 18-tkę.

Menu:

śniadanie: musli z mlekiem, cynamonem i orzechem włoskim

II śniadanie: bułka ze schabem i ćwikłą

III śniadanie: jabłko

Obiad: barszcz czerwony (uwielbiam) z ziemniakami, kawałek mięsa, kawałek marchewki z zupy

Kolacja: kromka ciemnego chleba z serkiem białym i pomidorem

Ćwiczenia: skalpel (6), 10 przysiadów, po 50 podnoszeń nóg (wczoraj nie zrobiłam, więc dzisiaj zrobię 100)

Z ćwiczeń i menu jestem dzisiaj zadowolona. Ogólnie pozytywny dzień.

Tumblr_md4uunfe421qbwiabo1_500_large

  • pati0109

    pati0109

    8 listopada 2012, 17:59

    Faktycznie pozytywny ! Super . :*

  • Malinka.wroclaw

    Malinka.wroclaw

    8 listopada 2012, 16:05

    Powodzenia :]

  • ananasowa

    ananasowa

    8 listopada 2012, 12:32

    Pewnie, że to przyjemne :D

  • matias2013

    matias2013

    7 listopada 2012, 23:14

    jak zwykle sumienna :)

  • lemoone

    lemoone

    7 listopada 2012, 22:46

    jak miło :) ja nie mogę dostać biletów na Tabu, bo mają zepsute coś tam w empiku i muszę wybrać się na poszukiwania, bo nie mam zamiaru kupować bilet przed ;c

  • take.me.away.

    take.me.away.

    7 listopada 2012, 22:45

    ładne menu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.