śniadanie (płatki owsiane i żytnie, otręby owsiane, miód, mleko 2%)
II śniadanie (chleb żytni, polędwica drobiowa,masło, ogórek, koperek, kefir)
obiad (dorsz na parze, warzywa na patelnię grillowanym bakłażanem na parze, kuskus, sok warzywny vega)
kolacja (chleb żytni, sałata, paprykarz, kefir)
Razem: około 2200 kcal
ćwiczenia: spacer 120 minut, rower stacjonarny 24 minuty + 40 minut, ćwiczenia z hantelkami 1,1 kg 10 minut.
Motywacja: jest, jest, jest i będzie!
sarna88
18 sierpnia 2014, 23:19pyszności :) a ostatnie wygląda jak gołąbek :)
zakochanapara
18 sierpnia 2014, 23:25oooo ale mi podsunęłaś pomysł. Niedługo jadę do Mamy, zażyczę sobie dietetyczne gołąbki z mięskiem mielonym drobiowym i brązowym ryżem, może jakiś sos pomidorowy też Mama wykombinuje :) :) :)
asia20051
18 sierpnia 2014, 09:09apetyczne to twoje jedzonko i fajna aktywność fizyczna miłego poniedziałku pozdrawiam :)
zakochanapara
18 sierpnia 2014, 23:24dzięki :)
Nejtiri
17 sierpnia 2014, 23:26Kuskus! Paprykarz! Dzięki, kolejne inspiracje na pyszne posiłki. :) Paprykarz sama robisz?
zakochanapara
17 sierpnia 2014, 23:35nie, miałam wielką ochotę i trafiłam na taki bez zbędnego syfu, bez konserwantów, w zasadzie przyczepić się można tylko do oleju roślinnego i soli, ale to już bez przesady :) No a kuskus to najszybsza kasza świata :D ja bardzo ograniczona czasowo jestem, więc te moje posiłki to zazwyczaj dania jednogarnkowe, takie, że wrzucam i od czasu do czasu zamieszam.
Nejtiri
17 sierpnia 2014, 23:39Też mam mało czasu, zwłaszcza w dni powszednie jak w pracy jestem.. dlatego chętnie będę tu zaglądać po takie jednogarnkowe inspiracje. :) Fajnie, że jesteś. ;)
zakochanapara
17 sierpnia 2014, 23:50dzięki, to miłe :)