Czuję się źle - waga skubana stoi jak zaklęta i nie chce spaść ani grama. Mam dosyć. Uśmiecham się do ludzi a w środku czuje rozdzierający ból, że się znowu nie udaje :(
Ehhh
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ar1es1
11 listopada 2016, 13:59Co u Ciebie?
zagrubabuba
6 grudnia 2016, 17:19Wróciłam :)
log.inka
3 października 2016, 10:49Nie załamuj się! Jak sama piszesz nie odchudzasz się od wczoraj i wiesz dobrze, że takie momenty się zdarzają!Aczkolwiek doskonale Cię rozumiem, że to strasznie frustrujące. Trzymam kciuki, żeby się ruszyło! Pozdrawiam serdecznie :)
Maratha
3 października 2016, 10:13moze sprobuj na rozruszanie mojego planu wodnego - jest filmik u mine w pamietniku. nie w tydzien zlecialo 2.5kg...
zagrubabuba
6 grudnia 2016, 17:19Ooo na pewno zajrzę!
Maya27kc
2 października 2016, 11:45Pamiętaj że miarą twojego szczęścia nie powinna być tylko waga:) może i masz zastój ale odżywiasz się dobrze, dzięki temu na pewno jesteś zdrowsza ;)
reksio85
2 października 2016, 11:34Wiesz co, na dzisiaj to olej. Jest niedziela, odpocznij trochę i oczyść głowę. Widzę, że jesteś z Łodzi - wyjdź na czarny protest i wesprzyj prawa kobiet. Jeśli nie, to poczytaj książkę czy obejrzyj film. Zostaw temat odchudzania za sobą na ten jeden dzień. Czasami potrzeba więcej cierpliwości i uporu, ale najważniejsze to nie szkodzić sobie (także w formie wyrzutów sumienia) :)
agaa100
2 października 2016, 07:12Waga bywa złośliwa. Znam to. Ale może spróbuj się zmierzyć. Ubytek cm też motywuje .... waga kiedyś ruszy !!! Tylko się nie poddawaj !!! Rób dalej swoje !!! Musisz to przetrwać:)))
mmm25
1 października 2016, 23:44Kochana, zobacz ile już osiągnęłaś? -35kg! Piękny wynik. Może organizm się przyzwyczaił do diety i chwilowo robi Cię w konia żeby załamać i żeby się poddała. Może zmień aktywność, która uprawiasz na coś innego? Albo jeśli masz mocną silną wolę, to odstąp od diety na tydzień i pozwól sobie na troszkę więcej po czym wróć do diety.
ar1es1
1 października 2016, 22:31Wbij wszystko z 2 przykładowych dni np do my fitness pal bo ja obstawiam,ze jadasz za mało.
zagrubabuba
1 października 2016, 22:32diete mam ustalona przez dietetyczke kliniczna i sie do niej stosuje, wiec nie moge jesc za malo ;)
ar1es1
1 października 2016, 22:36Ja już widziałam diety dla osoby 120kg na poziomie 1700kcal i powiem Ci,że niektórzy dietetycy dbają o to,żeby jak najdłużej klienta odchudzać bo to kasa...
zagrubabuba
1 października 2016, 22:45akurat tutaj moge byc pewna, ze z dieta jest wszystko ok :) nie jest to moja pierwsza dietetyczka i nie odchudzam sie od wczoraj, wiec wiem ile i co powinnam jeść. niestety sama dieta i cwiczeniami u mnie waga nie zleci - musze miec jeszcze zdrowie, a to mi wlasnie utrudnia w zrzuceniu balastu. i prrzez to sie doluje, ze robie wszstko porawnie a o nie jest ode mnie zalezne, czy cos jeszcze spadnie :( nie przeskocze tego niestey :(
ar1es1
2 października 2016, 08:34A na co chorujesz?
zagrubabuba
2 października 2016, 21:22Choruje na autoimmunologiczne choroby. Mam zajęte nerki i tarczycę, więc nie jest za ciekawie. Do tego mam jeszcze chore stawy więc też mi nie pomagają w ćwiczeniach :(
ar1es1
2 października 2016, 21:31Postaraj się zrelaksować bo stres=kortyzol a ten nie pomaga zdrowym a co dopiero osobom z chorobami autoimmunologicznymi.Powiedz sobie,że dbasz o zdrowie-to najważniejsze aktualnie:) Trzymaj się!
xandii
1 października 2016, 22:10jakby rosła, to możnaby się dołować - stoi, więc jest oki,. Może być tylko lepiej. Trzymam za Ciebie mocno kciuki - trzymaj sie i nie daj się :)
aska1277
1 października 2016, 22:02Głowa do góry :)