Dalej jestem chora :( chociaż trochę kaszel mi przeszedł ale za to dostałam stan podgorączkowy. Sama już nie wiem co mi jest. Czy wziąć ten antybiotyk czy nie. Do tego siedzę jak na minie, bo wczoraj miałam dostać @ i ciągle chodzę nabuzowana i wszystko bym jadła :( ehhhh
W przyszły piątek wizyta u dietetyki hmmm tylko szkoda, że moja waga stoi i nie ma jakiegoś spektakularnego spadku, przez ten miesiąc :( Przyznam się bez bicia ale od świąt nie umiem utrzymać diety w ryzach :( sportu, oprócz jogi i squasha brak. A wszystko przez to nieszczęsne przeziębienie :/ ale w poniedziałek na 90% idę na zumbę. Już w domu usiedzieć z dupą nie umiem :(
Pochwalę się tym, że w końcu z domu jestem mobilna. Od 3 lat nie miałam w domu komputera - został skradziony. Do środy - kupiliśmy dla mnie laptopa :) I jestem przeszczęsliwa- - w koncu jestem mobilna, nie tylko przez telefon ;) hehehhe cieszę się jak dziecko, bo to mój drugi laptop, własny, w moim życiu :)
Mogę częściej być na V, prowadzić spokojnie swojego bloga i w ogóle być online :))
Miłej niedzieli Wam życzę :)
SilaSprawcza
12 stycznia 2015, 14:14Squash i joga to i tak niezle, nowego lapka gratuluje
NieidealnaG
11 stycznia 2015, 12:10Jak Cię tyle trzyma to może jednak trzeba ten antybiotyk. Wyzdrowiejesz to wrócisz na właściwe tory jesli chodzi o dietkę i ćwiczenia. Zdrówka :)
asia20051
11 stycznia 2015, 09:53zdrówka :) i tak fajnie jest być mobilnym ;) miłego dnia
therock
10 stycznia 2015, 23:19Oj biedulo... tyle Cie już trzyma:(((
Lolaki
10 stycznia 2015, 21:34a ja wierze ze powrocisz na dobra dietowa sciezke osiagnelas juz tak duzo szkoda to zaprzepascic przeziebionko minie i bedzie oki jeszcze raz podziwiam za fitnessowe zaciecie .
Magiczna_Niewiasta
10 stycznia 2015, 21:25Własny laptop to świetna sprawa, ja swojego pierwszego dostałam 8 lat temu na święta, ależ to był wtedy dla mnie przełom :)
Grubaska.Aneta
10 stycznia 2015, 20:21Ja miałam raz laptopa ale jakoś nie przekonałam się do niego wole pisać na telefonie czy tablecie.
MonikaGien
10 stycznia 2015, 19:58Szybkiego powrotu do zdrowia! Gratuluję lapka, pozdrawiam :-)
zaczynam_od_104
10 stycznia 2015, 19:44Nie lubię przez komórkę (u mnie smartfon) korzystać z internetu. Podziwiam Cię, że dawałaś tak radę. Ja bym chyba prędzej zrezygnowała z internetu :D
OddamPareKilo
10 stycznia 2015, 19:31Zdrowka!