Cześć :)
Właśnie przed chwilą dostałam rozpisaną dietę na 2 tygodnie od mojej Dietetyczki. Zaczynam od jutra - musze skoczyć do sklepu po składniki na jutrzejszą wyżerkę ;)
Menu super i mega apetyczne. I szczerze - zauważyłam, że będzie sporo jedzenia ;) Śmiałam się, że prędzej przytyję po tej ilości niż schudnę - ale ja się nie znam - zaufam Dietetyczce ;)
Planowane schudnięcie, to 1,2kg na tydzień. Więc jak dobrze pójdzie, to w nowy rok wejdę z dwucyfrówką - tak jak planowałam :)
Menu fajne - 1 dzień w tygodniu mogę jeść co zechcę i ile zechcę, byleby było to z listy dozwolonych składników :) Mam nadzieję, że nie popłynę ;)
Menu na jutro:
I śn: kawa bez cukru z mlekiem, suszone morele, świeży ananas (2-3 plastry) i jogurt naturalny
II śn: 2 kromki chleba żytniego z sałatą, pomidorem, ogórkiem kiszonym/małosolnym i wędliną
ob: krem z pomidorów z serem żółtym, piersią z indyka i ryżem/makaronem
podw: 0,5 mango i jabłko
kol: sałatka z brokułów i 2 kromki pieczywa graham
Wygląda smacznie co? :) Aż sama jestem ciekawa czy się zaprzyjaźnimy z dietą.
W święta, diety nie będzie - mogę jeść wszystko byleby tylko to objadanie było TYLKO w 3 dni świąt ;) Ale znając mnie, będę się starać jeść te mniej kaloryczne potrawy, coby nie zmarnować tego co osiągnęłam ;)
Zmykam popracować :)
Do spisania.
ma.ko
10 grudnia 2014, 09:563 mam kciuki :)
zagrubabuba
10 grudnia 2014, 10:19Dzięki :)
aminka82
9 grudnia 2014, 08:14nie wiem.... dla mnie trochę zmarnowane pieniądze - o ile dnia nastepnego nie powtarzasz tego samego menu. Albo dietę wprowadzisz dla większej ilości osób? no bo co z resztą ananasa i połówką mango? :) Dlatego nie lubie takich diet, kiedyś Vitalia kazała mi jeść 3/4 mandarynki :D a co z 1/4? wyrzucić ? :P Mam nadzieję, że nie będzie ci sie jedzonko marnowało :) I mam nadzieję, że nie masz żadnych nietolerancji pokarmowych i chorób autoimmunologicznych :) A żeby nie było że ja tylko taka maruda - to zaciskam mocno kciuki - za udaną, skuteczną i smaczną dietę :)
zagrubabuba
9 grudnia 2014, 08:49Jedzenie, które kupiłam jest prawie na cały tydzień :) więc nic się nie zmarnuje :) Wszystko rozpisane tak, aby nic nie zostało. A nawet gdyby coś zostało, to mam jednego chętnego na dojadanie. Co co chorób, to dieta jest rozpisana pod moją chorobę i alergie, więc o to się nie boję :) Ale miło, że zwróciłaś na to uwagę :) Dziękuję za trzymanie kciuków :) Przydadzą się, bo mam sporą walkę do wygrania :)
nataliacz
9 grudnia 2014, 07:12Dieta wygląda apetycznie. Powodzenia
therock
8 grudnia 2014, 21:02powodzenia!
Agnes2602
8 grudnia 2014, 20:44Całkiem niezła dietka,oby Ci podeszła.
Grubaska.Aneta
8 grudnia 2014, 18:59Fajnie ze ci plan diety podpasowal :)!
Magiczna_Niewiasta
8 grudnia 2014, 17:30Skoro Ci pasuje to dobrze, obyś się zaprzyjaźniła z dietą. :)
zagrubabuba
8 grudnia 2014, 18:17Czy pasuje, to sie okaze ;)
agsiag
8 grudnia 2014, 17:26No tak, haruje się trzy tygodnie na to, co można stracić w trzy dni. Wstrętne te nasze organizmy!
zagrubabuba
8 grudnia 2014, 18:17Dokladnie! :))
piteraaga
8 grudnia 2014, 16:56To plan jest - pozostaje tylko go zrealizować.
MonikaGien
8 grudnia 2014, 16:09A jak a kaloryczność dziennie masz? chyba nie za dużo
zagrubabuba
8 grudnia 2014, 16:10ok 1800 wiec sporo :)
MonikaGien
8 grudnia 2014, 16:12to sporo, nie powinnaś na bank chodzić głodna :-)