Cześć :)
Wczoraj, pomimo, że miałam dzień urlopu, spędziłam go intensywnie. Załatwiałam wszystkie możliwe sprawy do załatwienia i wieczorem padłam na nos. Pomogła dopiero cipeła kąpiel z dużą ilością piany.
Menu na czw i piątek takie same:
Ś: serek granulowany z pomidorem i kromka chleba razowego
IIś: 2 kromki chleba z jajkiem na miękko i pomidorkami koktajlowymi / w piątek 2 kromki z wędliną drobiową
P: jogurt naturalny
O: kasza gryczana z kurczakiem i warzywami
K: sałata z tuńczykiem, pomidorkami i szczypiorkiem
Zaczynamy weekend, więc będzie mnie mało na V. Zapowiada się ładny, więc pewnie na rower wyskoczę :)
ma.ko
17 września 2014, 09:39Uwielbiam taki obiad :) oooo chyba sobie strzelę taka kąpiel :)
Ciezkimotyl
13 września 2014, 21:01Świetne menu, tak trzymaj :)
Nejtiri
13 września 2014, 11:42ach, marzy mi się taka kąpiel.. a mam jedynie prysznic....
therock
12 września 2014, 22:04Ja sobie zaraz taką kąpiel szczelę :D
CzarnaPerla1300
12 września 2014, 16:21U mnie ulewa a Tobie życzę słońca :)